@Bmlak

† Ami †

Ask @Bmlak

Sort by:

LatestTop

Co w dzisiejszych czasach wciąż Cię zaskakuje?

Głupota, ograniczenie, myślenie schematami, brak empatii. Gatunek ludzki mnie zaskakuje i to nie pozytywnie

Related users

Radzisz sobie z krytyką?

Wszystko zależy od tego czego dotyczy ta krytyka. Jeśli jest od obcej osoby lub dotyczy wyglądu to najczęściej mnie to nie obchodzi bo to nie jest zupełnie istotne. Jeśli jest od osoby która zna mnie dobrze to biorę to mocno do siebie i próbuję zmienić jeśli uznam to za słuszne. Mam mocno pogrzany światopogląd więc mało kto się ze mną zgadza. Żyję po swojemu, analizuję i ewentualnie zmieniam

Lubisz jesień? I spacery o tej porze? Dlaczego?

Kocham jesień, samotność, spokój. Natura umiera a ja razem z nią, uwielbiam być sama, najlepiej w lesie.

Można zlekceważyć własne zasady, aby osiągnąć cel?

Sprawa indywidualna, zależy od sumienia i od tego jakie te zasady były. Nikt ci niczego nie zabroni ale najczęściej nie watro. Ludzie za dużo chcą, za szybko biegną, zbyt wiele osiągają i zbyt wiele niszczą. Rób co chcesz ale nie krzywdź przy tym innych

Czy kiedykolwiekpróbowałeś/aś zostać wegetarianinem?

Wegetarianką chciałam zostać odkąd pamiętam. Na początku ze względu na to, że mięso mi nie smakowało, później zaczęły się powody etyczne. W rodzinie mięsożerców reakcja na 12-latke gadającą o wegetarianiźmie była dość przewidywalna. Kazali mi jeść, więc grzecznie z płaczem to robiłam. Rok temu powiedziałam sobie dość i mimo tych sprzeciwów przeszłam na wegetarianim. Oczywiście zgody nie dostałam ale już przestałam tego słuchać. Myślałam, że robię dobrze, że więcej dla zwierząt nie mogę zrobić. Weganizm uważałam za totalny idiotyzm. Po kilku miesiącach zaczęłam powoli zgłębiać ten temat, otworzyły mi się oczy na wiele spraw o których na co dzień się nie mówi lub nawet ukrywa. Postanowiłam, że przejdę na weganizm, ale nie od razu. W moim domu był on totalnie niedopuszczalny, bo przecież tym zwierzętom nic się nie dzieje, produkują wszystko dla ludzi a ja umarłabym na jakieś niedobory. Powoli wprowadzałam rodziców w ten temat, zajęło mi to kilka miesięcy ale powoli udaje mi się ich przekonać, że to jest coś dobrego. Aktualnie przechodzę na weganizm. Podsumowując: próbowałam, przeszłam, poznałam temat, chcę czegoś więcej.

View more

Czy kiedykolwiekpróbowałeśaś zostać wegetarianinem

Z czym najtrudniej jest Ci sobie radzić?

Zdecydowanie z lękiem. Lękiem, który bez przerwy się nasila. Jeszcze 3 lata temu chcętnie występowałam publicznie, poznawałam nowych ludzi, chodziłam na zakupy. Jeszcze rok temu nie bałam się rozmawiać na żywo. Jeszcze pół roku temu nie odczuwałam stresu przechodząc pomiędzy półkami w sklepach czy obok ludzi ze szkoły. Aktualnie przeraża mnie nawet mijanie (nie)znajomych na ulicy, a gdy ktoś idzie za lub przede mną od razu zaczyna brakować mi powietrza. Wolę nie myśleć co będzie, gdy za rok pójdę do nowej szkoły do innej miejscowości.
Z czym najtrudniej jest Ci sobie radzić

Czy masz fobię? Jaką?

Boję się opinii innych ludzi, wyśmiania, poniżenia. Przytycia. Coraz częściej boję się zwykłego przechodzenia obok kogokolwiek, reakcji ludzi na cokolwiek co zrobię. Bardzo przerażają mnie lekcje w-f'u na basenie, dlatego unikam ich jak tylko mogę. Zgłaszanie się na lekcji, odpowiedzi ustne, zadania przy tablicy. Jakakolwiek aktywność w obecności innych ludzi. Nie wiem, czy można to zaliczyć jako fobię. Boję się świata realnego po prostu.
Czy masz fobię Jaką

Czy Internet jest lepszy od świata rzeczywistego?

Oba "światy" mają plusy i minusy. Ja osobiście wolę ten internetowy ze względu na to, że realnego po prostu bardziej się boję. Minusem mojego "uciekania" do "świata" internetowego jest to, że nie potrafię "żyć" w realnym. Tu nie ma przycisku "usuń" przez co każdego dnia żałuję większości słów i czynów. Coraz bardziej "ważę" każde słowo, uważam na kroki a nawet oddech, czasem boję się, że ktoś go usłyszy. W internecie tego nie ma. Nie muszę tak bardzo się bać bo zawszę mogę coś usunąć, przerobić... Nikt nie widzi, że "uciekam" wzrokiem bo nie potrafię nikomu spojrzeć w oczy. Tak jest wygodniej.
Czy Internet jest lepszy od świata rzeczywistego

Zmieniłaś się... Na gorsze

Taa, często to słyszę ostatnio z ust mojej rodziny. "Kiedyś byłaś wesoła" "Kiedyś chciałaś się pokazywać ludziom" "Kiedyś chodziłaś na konkursy" "Kiedyś było w tobie tyle radości" "Przez ostatnie dwa lata się zmieniłaś"
Oj... Szkoda tylko, że nie stało się to w rok, dwa czy trzy, tylko pięć czy sześć.
Błagam nie pieprzcie mi tutaj, że się zmieniłam, wiem, ale co mi po tym, że mam tą świadomość?
Zmieniłaś się Na gorsze

Czy są jakieś wspomnienia, które chcesz wymazać ze swojej pamięci?

W sumie po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że nie. Wszystkie zdarzenia które przeżyłam umocniły mnie. Wszystkie szmaty które starały się zniszczyć mi życie, wszystkie szmaty które spotkałam na mojej drodze sprawiły, że stałam się silniejsza :| I sumie nawet trochę się cieszę, że ich spotkałam :D Przynajmniej wiele się nauczyłam c:
Czy są jakieś wspomnienia które chcesz wymazać ze swojej pamięci

Language: English