Masz rzecz którą darzysz sentymentem?
jak miałam 17 lat to razem z moją drugą duszą jechaliśmy rowerami na wiadukt żeby pić radlery i palić papierosy
mamom mówiliśmy, że jedziemy na długą przejażdżkę, a jechaliśmy 20 minut do wiaduktu i potem siedzielismy tam godzinami
teraz jak mijam jakiś wiadukt to sobie wspominam jaka beztroska i szczęśliwa byłam
mamom mówiliśmy, że jedziemy na długą przejażdżkę, a jechaliśmy 20 minut do wiaduktu i potem siedzielismy tam godzinami
teraz jak mijam jakiś wiadukt to sobie wspominam jaka beztroska i szczęśliwa byłam