ˁ°˕°ˀStoisz na dachu wysokiego budynku z najbliższą ci osobą. Niestety wcześniej ktoś zmusił cie do tego abyś zabił/a tę osobę spychając ją właśnie z tego budynku bo inaczej wybije wszystkich ludzi których kochasz. Jesteś w idealnym momencie aby to zrobić. Co czujesz, myślisz? Co tej osobie powiesz?
Hmm.. a więc mam uczynić morderstwo..
Z pewnością trudno byłoby zabić najbliższą osobę mojemu sercu. W sumie... ba, dla mnie jest to niemożliwe. Innego człowieka mogłabym poświęcić, ale nie osoby, które kocham. Pierwsze co to dałabym tej osobie telefon i kazała zadzwonić na policję, że ściga ich jakiś psychol i namawia do morderstwa. Na tym by się jednak nie skończyło. Podejrzewam, że ów człowiek z pewnością by mnie obserwował.. więc, wyjaśniam osobie którą kocham całą sytuację i... skaczę w dół.
Nie mogłabym znieść widoku śmierci moich bliskich. Żegnam się i przekazuję ostatnie słowa. Staje na krawędzi, spadam, odwrócona w stronę osoby, którą kocham.
To nie byłoby samobójstwo, to byłoby uratowanie komuś życie. Nie mam jednak pewności, czy oni będą bezpieczni bynajmniej... zrobiłam to co uważałam za słuszne..
Z pewnością trudno byłoby zabić najbliższą osobę mojemu sercu. W sumie... ba, dla mnie jest to niemożliwe. Innego człowieka mogłabym poświęcić, ale nie osoby, które kocham. Pierwsze co to dałabym tej osobie telefon i kazała zadzwonić na policję, że ściga ich jakiś psychol i namawia do morderstwa. Na tym by się jednak nie skończyło. Podejrzewam, że ów człowiek z pewnością by mnie obserwował.. więc, wyjaśniam osobie którą kocham całą sytuację i... skaczę w dół.
Nie mogłabym znieść widoku śmierci moich bliskich. Żegnam się i przekazuję ostatnie słowa. Staje na krawędzi, spadam, odwrócona w stronę osoby, którą kocham.
To nie byłoby samobójstwo, to byłoby uratowanie komuś życie. Nie mam jednak pewności, czy oni będą bezpieczni bynajmniej... zrobiłam to co uważałam za słuszne..