Jak często zdarza Ci się przeklinać? Jesteś za używaniem wulgaryzmów czy przeciw?
Czasem mi się zdarzy, troszkę więcej mając ku temu powód, ale ogólnie nie przeklinam aż tak bardzo. Co do drugiego pytania, to nie mam nic przeciwko wulgaryzmom póki nie są zbyt nadużywane, wtrącane co drugie słowo jako przecinek i tak, że ta osoba dosłownie nie jest w stanie nie przeklinać.
Wszystko zależy od konkretnej kobiety, jednej będzie ładniej w długich, a innej w krótkich. Z resztą podobnie z mężczyznami, każdemu będzie lepiej w innej fryzurze. Najważniejsze, żeby samemu czuć się dobrze w swoich włosach.
No właśnie tak średnio, w sensie, że niekoniecznie zgadzam się z nimi. Miłość raczej nie sprawi, że dana osoba już nigdy nie odczuje lęku przed jakimiś sprawami w swoim życiu, nie usunie na zawsze strachu, natomiast może być dla tej osoby w tym czasie dużym wsparciem i pomóc przejść trudne chwile.
1 lub wcale, bo kawa nie jest dla mnie codziennym rytuałem i piję ją tylko, gdy mam ochotę :) może kilka razy zdarzyło się, że wpiłam dwie lub więcej kaw, ale to rzadko
Zdecydowanie pociągiem. Autobus czy mzk nie przeszkadza mi na krótkich trasach, takich do 30min np. poruszając się po dużym mieście, ale na dłuższe dystanse wybieram autobusy tylko w ostateczności. Jestem w stanie to przeżyć, ale po prostu nie czuję się w nich dobrze, nawet biorąc profilaktycznie tabletkę na chorobę lokomocyjną (która w sumie lekko dopada mnie tylko w tych środkach transportu i to też nie zawsze, bo mogę jechać 40min i zacząć czuć się źle, a mogę 2h i wszystko będzie git, nawet ryzykując jazdę bez tabletki xd). Dlatego właśnie jazda autobusem nie jest dla mnie zbyt komfortowa, jeszcze dodając to myślenie czy będzie dobrze czy jednak nie 🙃 jedynym malutkim plusem jest to, że nawet źle się czując to nie jest jakoś mega tragicznie, ale jednak nie jest to fajne uczucie, bo przecież kiedyś może zrobić się gorzej XD i samo to, że w pociągu czuję się po prostu o wiele bardziej swobodnie pod tym i innymi względami, jak choćby takim, że ze spokojem mogę sobie coś zjeść, napić się bez obaw, że źle się poczuję, mogę na luzie wstawać czy siedzieć w wygodnej pozycji, gdzie w autobusach (poza krótkimi trasami) raczej muszę myśleć o tym, że poruszę się jakoś źle i może zrobić mi się niedobrze 😬😂