Sama z siebie na pewno nie, bo ja i tak nie lubię grzybów. Jedynie jest możliwość, że pójdę z kimś tak o, jako towarzystwo i sobie pochodzić, ale to nie wiem, okaże się czy będzie taka okazja 😜
U mnie to w sumie dopiero dzisiaj się bardziej sprawdziło, bo w czwartek tylko pod wieczór popsuła się pogoda, a w piątek było słonecznie i ciepło, a dziś to już do południa zaczęła się burza i deszcz, teraz nadal jest pochmurno i co jakiś czas pada 💦
Związek z dziewczyną tydzień starszą od faceta ma sens? :(
Oczywiście, że tak xd niezależnie od tego, ile wynosi różnica wieku i kto jest starszy, ten związek ma sens, jeśli wam to odpowiada, nikomu innemu nie musi (rzecz jasna, w granicach rozsądku, nie mówię tu np. o związku 12-latka z dorosłą kobietą itp.) 💁🏻♀️
Zadam to z anonima nie chce się ujawnić. Waszym zdaniem warto ratować coś co sypie się już od dawna ? Kiedy jedna strona się stara druga niekoniecznie ale udaje że jest dobrze 🙄
Jeśli druga strona udaje, że problemu nie ma albo po prostu dla niej dana rzecz nie stanowi problemu i nawet nie chce wysłuchać twoich argumentów oraz podjąć jakichś działań w kierunku rozwiązania dobrego dla obojga, to mówiąc szczerze - moim zdaniem średnio warto. W relacji dwóch osób, obie strony powinny się starać, a nie tylko jedna. A skoro druga strona nie wykazuje takich chęci, to też do niczego jej nie zmusimy, a nawet jeśli przez jakiś czas tak się da, to bez sensu trwać w relacji, jeśli wiemy, że druga osoba robi to na siłę, a nie dlatego, że sama chce. Warto ratować, gdy oboje szczerze tego chcecie i jest też jakaś szansa na to :)
Nie, ja ogólnie nie przepadam za grzybami, choć takie zwykłe, jak są drobno pokrojone i jest ich malutko, to jeszcze mogę zjeść, ale pieczarki to kompletnie nie moje smaki