Powiedziałabym, że jak ma taką ochotę to niech wyzywa mnie, a nie moją rodzinę, bo nic temu komuś nie zrobili. Ale takie sytuacje się u mnie raczej nie zdarzają. A przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Z resztą mnie żadne wyzwisko skierowane do mnie nie rusza. Znam swoją wartość. Poza tym jestem już za stara na takie 'zabawy'.
Masz do przejścia długą drogę, nie wiesz co, ani kogo na niej spotkasz. Do obrony masz 3 rzeczy, możesz wybrać tylko jedną: 1.Anioła, który uprzedzi Cię o niebezpieczeństwie, jednak nie pomoże Ci. 2.Buteleczkę z miksturą do znikania na kilkanaście sekund. 3.Kryształowy, kruchy miecz. Co wybierasz?
Dzień dobry! Ja jestem Rosół i chciałbym Cię zaprosić na swój profil. Ostatnia odpowiedź może Ci się spodoba. Jak coś fajnego znajdziesz zalajkuj, a jak więcej to zostań ze mną na zawsze i zaobserwuj! :) Pozdrawiam i zapraszam, Rosół. :)
Hej Nie chce spamić ale nic, ale chciałabym zachęcić do czytania mojego bloga, Zaczęłam już wcześniej ale nie szukałam czytelników i nigdzie nie udostępniłam ,a teraz postanowiłam rozszerzy moją oglądalność. Zapraszam ; * i miłego dnia ; *
http://enoughsimplytobelieve.blogspot.com/