karolina jakos nie rozpacza po tobie
Jeszcze niedawno ruszyłoby mnie to. Teraz? Niech robi co chce. Jej życie, jej wybór. Parę łez poleciało, ale teraz pozostało mi pogodzić się z sytuacją. Wokół mnie nadal są osoby, które mnie wspierają. I mam pewność, że mnie nie zostawią. Na przykład: @Linkinkaa. Kocham Cię. <3 /D.