@Ihearyourheartcryforlove

Blah.blah.blah.

Ask @Ihearyourheartcryforlove

Sort by:

LatestTop

jak "wygląda" nadzieja? Chciałabym,żebyś nadał/a jej postać człowieka.

Dziewczyna o długich, prostych, blond włosach, o oczach niebieskich jak niebo, o delikatnych rysach twarzy, wysoka i bardzo chuda. W długiej, białej sukni. Wędrująca boso po łące pełnej róż.
Dziewczyna? - Łatwo stracić nadzieję.
Długie, proste, blond włosy? - Nadzieja jest długotrwała, zawsze dotyczy jednej rzeczy i zawsze jest przejrzysta.
Oczy niebieskie jak niebo? - Nadzieja jest promieniem słońca, spowitym chmurami płaczu.
Delikatne rysy twarzy? - Nadzieja jest krucha.
Wysoka? - Nadzieja sięga wysoko, ponad nasze oczekiwania.
Bardzo chuda? - Nadzieja cały czas jest. Ale czasami czujemy się jakby jej nie było.
Długa, biała suknia? - Nadzieja jest w nas żywa, ale tylko my możemy zdecydować o jej potędze.
Wędrująca boso po łące pełnej róż? - Nadzieja.. Trwała i piękna, ale łatwo ją naruszyć. Łatwo uczynić w niej lukę, łatwo skrzywdzić własną duszę.

View more

jak wygląda nadzieja Chciałabymżebyś nadała jej postać człowieka

Related users

dzisiaj mam do Ciebie prośbę. byłam w rozjazdach i brakowało mi poezji. podzielisz się ze mną jakimś wierszem? takim,który zapadł Ci w pamięci, albo który niedawno chwycił Twoje serce. byłabym wdzięczna :)

Wisława Szymborska - "Nic dwa razy"
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.

View more

dzisiaj mam do Ciebie prośbę byłam w rozjazdach i brakowało mi poezji podzielisz

Dlaczego ludzie zabijają się nawzajem?

Z zazdrości?
Z nienawiści?
Z miłości?
Z prośby?
Trudno jest mi na to odpowiedzieć ...
Jedni zabijają, bo to kochają ...
Inni, bo taką mają pracę ...
Kolejni zaś, bo nie widzą innego wyjścia ...
Zdarzają się też zabójstwa czysto z przypadku ...
Na prawdę nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Ono powinno być zadawane seryjnym mordercom ...
Dlaczego ludzie zabijają się nawzajem

Wstaw tu proszę zdjęcie. Tak po prostu, bez powodu.

potterisanswer’s Profile PhotoSuzanne
Miało być bez powodu, ale ...
CR7.
Wielu mówi o nim: egoista, pozer. laluś.
I jakże bardzo się mylą ...
Cristiano Ronaldo to nie tylko najlepszy piłkarz na świecie ...
To też mężczyzna o dobrym sercu ...
Oddaje krew ..
Płaci za operacje wielu dzieci ..
Spotyka się z chorymi dziećmi ..
"Osoby, które dobrze mnie znają, lubią mnie, Ci którzy są blisko mnie, a nie ma ich wielu, ci , którzy każdego dnia dzielą ze mną czas na treningach, ci którzy ze mną pracują, mają o mnie dobre zdanie, ponieważ wiedzą, jaki jestem. To oczywiste, że ludzie z zewnątrz oceniają mnie w zupełnie inny sposób, bo mnie nie znają. Rozumiem to" ~ Cristiano Ronaldo ♥
Wstaw tu proszę zdjęcie Tak po prostu bez powodu

"Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości" Czy zgadzasz się z tym cytatem? Uzasadnij, proszę, swoją wypowiedź.

grubyczarnykot’s Profile PhotoMartyna
Definicja miłości nie istnieje.
Cytat jest piękny. Lecz w dzisiejszych czasach ..
Ludzie kochają siebie z jakiś powodów.
Kocham rodziców - można powiedzieć bez powodu, ale przecież to oni mnie stworzyli. Matka cierpiała, gdy ja witałam świat swoim krzykiem.
Kocham rodzeństwo - tak kocham. Ale czasami nienawidzę. Mam ochotę ich zabić, ale wiem, że bez nich nie wytrzymam.
Kocham rodzinę, bo oni mnie kochają.
Kocham przyjaciół, za to, że po prostu są.
Miłość ... jest różna. Ma powody i ich nie ma. Ma skutki i ich nie ma. ...
Kocha się za nic Nie istnieje żaden powód do miłości Czy zgadzasz się z tym

"nie mogę Ci wiele dać,bo sam niewiele mam... " co mogłabym Ci dać,żeby wywołać na Twojej twarzy uśmiech? niekoniecznie chodzi o coś materialnego.

Mi wystarczy uśmiech.
Kocham ten moment, kiedy ludzie uśmiechają się na widok małego dziecka. Dziecko zawsze jest roześmiane. Dorośli to ponurzy ludzie. Ale gdy widzą takiego maluszka śmiejącego się bez powodu automatycznie się uśmiechają.
Gdyby ktoś zapytał się mnie jaki jest najlepszy lek na smutek.. odpowiedziałabym, że widok śmiejącego się dziecka. Dzieci są urocze same z siebie, a jeśli zaczną śmiać się tym sowim słodkim i melodyjnym głosikiem to smutki odchodzą w zapomnienie.
Odnosząc się do pytania. Wystarczyłby mi uśmiech moich najbliższych.
Wystarczyłby mi widok szczęśliwych, radosnych z życia ludzi.
Do szczęścia potrzebny jest tylko uśmiech.
nie mogę Ci wiele daćbo sam niewiele mam  co mogłabym Ci daćżeby wywołać na

<3

Olcykk12345’s Profile Photoksiężnisia olcia, joł
"Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.
Bowiem każdego dnia wraz z dobrodziejstwami słońca Bóg obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść. I każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili, że ona wcale nie istnieje. Wmawiamy sobie z uporem, że dzień dzisiejszy podobny jest do wczorajszego i do tego, co ma dopiero nadejść. Ale człowiek uważny na dzień, w którym żyje, bez trudu odkrywa magiczną chwilę. Może być ona ukryta w tej porannej porze, kiedy przekręcamy klucz w zamku, w przestrzeni ciszy, która zapada po wieczerzy, w tysiącach i jednej rzeczy, które wydaja się nam takie same. Ten moment istnieje naprawdę, to chwila, w której spływa na nas cała siła gwiazd i pozwala nam czynić cuda. Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć. Magiczna chwila dnia pomaga nam dokonywać zmian, sprawia, iż ruszamy na poszukiwanie naszych marzeń. I choć przyjdzie nam cierpieć, choć pojawią się trudności, to wszystko jest jednak ulotne i nie pozostawi po sobie śladu, a z czasem będziemy mogli spojrzeć wstecz z dumą i wiarą w nas samych.
Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy smaku rozczarowań i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełnić swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie – bowiem zawsze dogania nas przeszłość – usłyszy głos własnego sumienia: „A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg obsiał dni twoje? Co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? Zakopałeś te dary głęboko w ziemi, gdyż bałeś się je utracić. I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie.” ~ Paulo Coelho

View more

Zawsze trzeba podejmować ryzyko Tylko wtedy uda nam się pojąć jak wielkim

Psychomaso sypie pytaniami. Skąd się bierze rozczarowanie?

psychomaso’s Profile Photo........
Skąd się bierze rozczarowanie?
Przyczyną tego jest wiara w coś co legło w gruzach.
Dajmy na to przykład dziewczyny i chłopaka. Są razem od kilku lat. Ufają sobie bezgranicznie. Kochają się. Uwielbiają spędzać ze sobą czas. Miłość. Piękny, szczery związek dwojga młodych ludzi. Nagle dziewczyna przyłapuje chłopaka na obściskiwaniu się z inną. To jest nie tylko złamane serce i upokorzenie. To jest wielkie rozczarowanie. On. Wyznawał jej miłość. Codziennie. Po kilka razy. Wczoraj jeszcze słodko ją pocałował na dobranoc. A dzisiaj? Dzisiaj obściskuje się z inną. Czar prysł. Z przystojnego Księcia zostało się zero. Przysłowiowe gówno.
Psychomaso sypie pytaniami Skąd się bierze rozczarowanie

ostatnio zadaję sobie pytanie, "kim jestem?". A Ty, kim jesteś? Kim się czujesz? Odnajdź dla mnie Twoją dobrą jak i tę słabszą stronę. Pokaż mi siebie.

Pokazać siebie. Pięknie to ujęłaś. : ]
Kim jestem? Dobre pytanie.
Jestem wredną, chamską dziewczyną, która jest cholernie "krucha".
Chodzę uśmiechnięta od ucha do ucha, śmieję się, tańczę - jestem radosna zawsze. Chociaż tak na prawdę częściej jestem smutna. Ale nie lubię tego okazywać. Wolę, żeby ludzie pamiętali mnie jako tą szczęśliwą niż jako tą niezadowoloną z życia.
Jestem ... marzycielką. Mam bujną wyobraźnię. Nawet za bardzo. Czasami mam ochotę napisać książkę - taką o "moim" życiu.
Jestem nastolatką. Zwykłą nastolatką. Tyle, że taką, która doświadczyła bólu psychicznego.
Kim jestem .. sama nie wiem. Ja dopiero się "kształtuję". Jestem jak pusta biała kartka + kreatywna osoba z piórem w ręku ... z czasem powstaje coś pięknego. Chyba, że ktoś wkroczy w wyobraźnię tej osoby i próbuje ją zniszczyć .. zamiast piękna powstanie dno.

View more

ostatnio zadaję sobie pytanie kim jestem A Ty kim jesteś Kim się czujesz Odnajdź

<3

PUSTACZ’s Profile PhotoMICHAŁ twój mąż ok.
Dziękuję za wspaniałego gifa, który kojarzył Ci się ze mną @Irracjonalizm :*
Róża.
Kojarzy mi się z nią .. życie.
Jest jedna róża. Jest jedno życie.
Jak jest mała - jest urocza. Dziecko też jest urocze.
Z czasem rośnie. Dziecko -> nastolatek -> ...
Róża więdnie. Człowiek umiera.
Rosną kolejne piękne. Dzieci przychodzą na świat.
Łatwo ją zniszczyć. Łatwo zranić człowieka.
Potrzebuje troski. Ludzie potrzebują miłości.
Dziękuję za wspaniałego gifa który kojarzył Ci się ze mną Irracjonalizm

Mamy pytanie Przeszłaś coś w życiu takiego bardzo tragicznego??? Bo ja na twoim asku od czuwam że jesteś bardzo zamknięta w sobie nie masz się komu wyżalić itp. Sory że o to pytam ale jakoś tak wyszło......

Nataleczka123’s Profile PhotoxD
Nie przepraszaj za to pytanie. Nikt mnie tu nie zna. Mogę mówić o swoich bólach i tragediach.
Mniej więcej 4 lata temu zmarł mój wujo. Był filarem tej rodziny. Był kimś komu można było się zwierzać. Wysłuchał. Pocieszył. Poradził. Był dla mnie jak tata, brat, przyjaciel. Każde święto, każde urodziny bez niego to jak .. szkoła bez nauczycieli. Jego śmierć była .. ahh. Nie da się tego opisać. Rodzice rano powiedzieli, że jadą do wuja, bo coś się stało. Ja parę minut po tym jak wyjechali oprzytomniałam. To były w końcu wakacje. Spanie do 11. A tu coś takiego. Pojechałam szybko na rowerze. Dojechałam .. patrzę. Mama płacze. Sąsiadka próbuje ją uspokoić. Słyszę zrozpaczony głos babci. Widzę rodzeństwo, które zamiast biegać za piłką .. siedzi przy stoliku. Widzę policję. Podjeżdżam do mamy. Ta bez słowa przytula mnie. I troszkę bardziej opanowana mówi, że wujo. On nie żyje. Spokojnie zaprowadza mnie do wuja leżącego pod drzewem. Czuje przeszywający wzrok policjantów. Podchodzę. Pierwsze co robię to łapię go za rękę. Zimna. Odkrywam jego twarz. Uśmiechnięta. Ale bez tego ciepła. Bez tego czułego kochającego spojrzenia. Przytulam się. Słyszę babcię. Jej płacz. Straciła syna. Czy może być coś gorszego od starty syna? Tata odprowadził babcię do domu. Lekarze podali jej leki uspokajające. Położyła się. Leżała i płakała. Wszyscy w jednej chwili zamknęli się w sobie. Każdy był w swoim świecie. Pamiętam moje myśli .. "proszę .. niech to będzie sen..". Później pogrzeb. Tyle ludzi. Tyle ludzi go kochało. Tyle ludzi przyszło go pożegnać. Próbowałam się uśmiechać. Próbowałam pocieszyć ludzi. Ale.. życie bez niego to .. to jest coś okropnego. Mój świat z kolorowego stał się nagle szary. On był opanowanym człowiekiem. Potrafił rozwiązać każdy problem. Teraz .. ciągle się kłócą. Nie ma kto nad tym panować.
Może to nie jest zbyt tragiczne przeżycie. Ale dla mnie. Jest to najgorsza rzecz. Straciłam osobę, którą kochałam. Od tego momentu próbowałam znaleźć pocieszenie. W końcu mi się udało. Ale .. on był jedyny. Niezastąpiony.
Czy jestem zamknięta w sobie? Wydaje mi się, że tak. Mam się komu wyżalić.. lecz wybieram płacz i samotność. Nie umiem mówić o tym otwarcie. Teraz gdy to piszę .. gdy sobie przypominam. Płaczę.

View more

Mamy pytanie 
Przeszłaś  coś w życiu takiego bardzo tragicznego
Bo ja na twoim

opisz swoich przyjaciół

paula2107’s Profile Photoмαℓιησσωα
Moi przyjaciele .. mam ich dużo.
Z jednymi widuję się codziennie z innymi co jakiś czas.
Zawsze staram się poświęcić im czas, a oni mi. Pomagamy sobie, wysłuchujemy siebie, siedzimy w ciszy, zawzięcie o czymś dyskutujemy, wymieniamy własne opinie, wygłupiamy się ... można tak wymieniać i wymieniać. : ]
Mam ich opisać ... nie da się. Ale spróbuję.
♥ Przyjaciółka, z którą znam się od małego. Wesoła, szczupła w tym samym wieku. Moja pierwsza przyjaciółka. Tak na prawdę .. nigdy nie pokłóciłyśmy się poważnie, nawet nie pamiętam sprzeczek, które mogły między nami być. Z nią widuję się rzadko, a nawet bardzo rzadko. Ale kiedy już się widzimy to nie możemy się rozstać. Tyle do opowiedzenia, a tak mało czasu ..
♥♥ Ona mądra, zabawna, śliczna. Znałyśmy się mniej więcej od czasów zerówki. Ale nasza przyjaźń zaczęła się nie dawno. Przybliżając .. przyjaźnimy się od roku. Spotykamy się codziennie. W szkole, po .. różnie. Jeżeli mam zrobić coś głupiego, szalonego to tylko z nią.
♥♥♥ Kolejna mądra, śliczna i radosna. Mogę z nią rozmawiać godzinami. Zawsze pocieszy, pomoże. Powie prawdę. Szalona, ale potrafi być poważna.
♥♥ Dwie kolejne ... choć widuję się z nimi rzadko to wiem, że mogę na nie liczyć. Szalone, mądre, piękne i głupie [w pozytywnym sensie].
♥ I on. Przystojny, mądry i zwariowany. Zarazem przyjaciel i chłopak. Troskliwy i kochany.
Nie umiem ich dokładnie opisać. Żeby wiedzieć jakich mam przyjaciół trzeba ich poznać. Poznać ich charakter i stosunek do innych. Ja ich po prostu Kocham! <3

View more

opisz swoich przyjaciół

Co byś zrobił(a), wiedząc że na pewno Ci się to uda?

Zabiłabym ludzi, którzy niszczą ten świat.
----------------------------------------
"Świat jest jak przejażdżka w wesołym miasteczku i kiedy się na nią zdecydujesz, to myślisz, że jedziesz naprawdę, bo tak potężne są nasze umysły. I przejażdżka leci do góry i na dół, i wszędzie dookoła, chwilami jest przerażająco, chwilami spokojnie i jest bardzo kolorowo, i jest bardzo głośno, i jest zabawnie… przez jakiś czas. Niektórzy są na przejażdżce już od dłuższego czasu i zaczynają zadawać pytanie: „ To się dzieje naprawdę czy to tylko przejażdżka?” A inni ludzie, którzy pamiętają, przychodzą do nas i mówią: „Hej, nie przejmuj się, nie bądź wystraszony. Nigdy. Ponieważ… to tylko przejażdżka.” Ale my… zabijamy tych ludzi.
„ – Uciszyć go! Dużo zainwestowaliśmy w tę przejażdżkę. Uciszyć go! Popatrzcie, jakie mam zmarszczki od zmartwień, popatrzcie na moje grube konto w banku i na moją rodzinę. To musi być prawdziwe.”
– To tylko przejażdżka.
Ale my zawsze zabijamy tych dobrych ludzi, którzy próbują nam to powiedzieć. Zauważyliście to? I pozwalamy demonom rządzić w amoku. Ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ… to tylko przejażdżka. I możemy ją zmienić, kiedy tylko chcemy. To tylko kwestia wyboru. Żadnego wysiłku, żadnej pracy, żadnych oszczędności… Wystarczy wybrać. Teraz. Pomiędzy strachem a miłością. Oczy strachu chcą, abyś założył sobie większy zamek w drzwiach, kupił broń, zamknął się w domu. Oczy miłości zamiast tego postrzegają nas wszystkich jako jedność. Więc oto co możemy teraz zrobić, żeby zmienić świat. Żeby mieć lepszą przejażdżkę. Wziąć całą kasę, którą każdego roku wydajemy na zbrojenia… i przeznaczyć ją na ubranie, wyżywienie i edukowanie biednych tego świata, co zwróciłoby się wielokrotnie. Żadna osoba nie czułaby się wykluczona. A my moglibyśmy podbić wszechświat. Razem. Zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny… na zawsze. W pokoju." ~ Bill Hicks

View more

Co byś zrobiła wiedząc że na pewno Ci się to uda

Language: English