Ask @KubaJacobBlubb
Previous
na poprawe humoru kiedys jechalam rowerem i stała policja i zapomnialam.ze jestem na tym rowerze i zaczelam szukac pasow i ja tak jeb w row o,O hsgaha xd
Ojej hahaha kochani moi
Kubuś wiem że nie masz ochoty wstawac z łóżka i czujesz się okropnie ale proszę chociaż raz tego dnia szczerze się dla mnie usmiechnij ułoży się bo musi kocham cię <3
Jesteście cudowni
Related users
Miłego Dnia w szkole :)
Musze się wam pochwalić
Dostaliśmy dziś 6 na polskie za plakat i 5 za prezentacje, ale się ciesze haha
Dostaliśmy dziś 6 na polskie za plakat i 5 za prezentacje, ale się ciesze haha
kto chce kawy
Fu kawa jest niedobra
W życiu może parę wypiłem
Nawet gdybym wyglądał jak trup od przemeczenia to bym jej nie wypił i energetykow tez nie
W życiu może parę wypiłem
Nawet gdybym wyglądał jak trup od przemeczenia to bym jej nie wypił i energetykow tez nie
Żółwik, Kubuś. Ja jeszcze jutro musze wstać o 4. :))))
jejku czemu
ja dziś padam, nie mogłem zasnąć do 4 i spałem 2 godzinki :c
ja dziś padam, nie mogłem zasnąć do 4 i spałem 2 godzinki :c
jezu matematyka po niemiecku ;..; tego bedą uczyc ludzi w piekle!
no nie? xD
Kuba, byłaby szansa żebyś wstawił coś na poprawę humoru? :(
nie wiem co, też nie mam dziś cały dzień humoru i czuje się fatalnie
Miłego wieczorku <3
Co porabiasz? :))
Ale się mega ciesze, dostałem od mamy ice watch'a w prezencie <3
co tam masz dziś Kuba na obiad?
po szkole? ;D
Uff wkoncu skończyliśmy robić plakat i teraz do domku
Kuba ja mam szkole i ty tez masz szkole milej zabawy ha ha ha bye
PA
kochac vs byc kochanym
Po co kochać jak druga osoba tego nie odwzajemnia
Kuba, czy w Niemczech mieszkaja takie typowe dresy jak w Polsce?
Ej tak seryjnie nie widziałem takich jeszcze tutaj xD
Co tam słychać :) ?
mniam
Kuba miałeś pokazać swój pokój!;*
Nie udało mi się uchwycic całego, ale mniej więcej wygląda tak :D
Noo hahaha. Przeciez twoje filmiki beda najlepsze a jak jescze polaczymy to z simasami. Nauczysz nas tez jak sie robi taka ville bo ja sama rady nie dam :D
Ej jejku chciałbym dla was tworzyć coś fajnego i wgl nagrywać jakieś vlogi, prowadzić bloga itd. Dajcie mi jakieś fajne pomysły o czym mógłbym nagrywać, a od Października kupie sobie statyw i zacznę :D
Kuba tez zrobisz ten test i pokażesz co Ci wyszło?:) http://www.arealme.com/mental/pl/#_=_
xD
dodaj obrazek, który ostatnio Cie rozsmieszyl
o nie hahahaha
Liked by:
▪ AGATA▪
Kinga
★Kornelia☽ॐ
Gabi :3
✨ flashlight ✨
marta hmf
K
Wika
#C ∞ #DBL
Julia
Kuba matko haha, jak jeszcze miałeś starą nazwę, kuba z redtuba to przeglądam sobie twojego aska i moja mama wchodzi i takie "kochanie, takie strony są od 18 lat" i wyszła. i na początku myślę sobie "kurwa...", a potem takie "ej, ale skąd moja mama wie, co to redtub?!" i miałam beke cały dzień XD
Hahaha to Ty nie wiesz co Twoi rodzice robią jak jesteś w szkole.. ^^ haha
Nie chciałbyś nagrywać filmów na yt z budowania domów w simsach 3 ?
Myślałem nawet o tym haha
Chcielibyście takie coś? :D
Chcielibyście takie coś? :D
obrazek?;*
uffffff hahahah
Kuba, dawaj jeszcze jakąś straszną historie :D
Żył sobie kiedyś chłopiec, który uwielbiał czytać. Czytał wszystko, co mógł dostać w swoje ręce, uwielbiał chodzić do swojej ulubionej księgarni. Pewnego dnia, chłopiec uświadomił sobie, że przeczytał wszystko, co sklep ma do zaoferowania. Podszedł do właściciela i spytał, czy może kupić jakąś książkę, której nie zna. Właściciel powiedział, że tak. Sięgnął po książkę o tytule ”ŚMIERĆ”. Sprzedał go ucieszonemu chłopcu po obniżonej cenie 50 zł.
Ostrzegł go jednak, alby nigdy nie spoglądał na tylną okładkę książki. Cóż, chłopak wrócił do domu i zadowolony zaczął czytać powieść. Zawsze jednak zastanawiał się, co znajduje się z tyłu książki. Pewnego dnia pokusa była zbyt silna. Chłopiec spojrzał na tylną okładkę nowej pozycji i po chwili upuścił ją w przerażeniu.
Tam, tłustym drukiem było napisane : CENA : 19,99
Ostrzegł go jednak, alby nigdy nie spoglądał na tylną okładkę książki. Cóż, chłopak wrócił do domu i zadowolony zaczął czytać powieść. Zawsze jednak zastanawiał się, co znajduje się z tyłu książki. Pewnego dnia pokusa była zbyt silna. Chłopiec spojrzał na tylną okładkę nowej pozycji i po chwili upuścił ją w przerażeniu.
Tam, tłustym drukiem było napisane : CENA : 19,99
Kubuś, daj straszną historie ;c
Mieszkam w Osace, w Japonii i często jeżdżę rano metrem do pracy. Pewnego dnia, kiedy czekałem na pociąg, zauważyłem bezdomnego w kącie stacji. Mamrotał do siebie, kiedy ktoś koło niego przechodził. Trzymał kubek, żebrał.
Gruba kobieta minęła bezdomnego, ledwo usłyszałem, że powiedział "świnia".
Wow, pomyślałem. Bezdomny obraża ludzi i ciągle liczy, że ktoś da mu pieniądze?
Później minął go wysoki biznesmen, żebrak powiedział "człowiek".
Człowiek? Nie mogłem się z tym nie zgodzić, mężczyzna, który przeszedł bez wątpienia był człowiekiem.
Następnego dnia dotarłem na stację wcześniej niż zwykle i miałem trochę wolnego czasu. Postanowiłem stanąć bliżej bezdomnego i posłuchać jego dziwnego mamrotania.
Chudy, zmizerniały człowiek minął żebrzącego - wymamrotał on "krowa".
Krowa? Zbyt chudy jak na krowę, jak dla mnie bardziej indyk, albo kurczak.
Minutę później gruby facet przeszedł obok mojego obiektu zainteresowań. Powiedział on - "ziemniak".
Ziemniak? Myślałem, że na grubych ludzi mówi "świnia".
Tego dnia w pracy nie mogłem przestać myśleć o bezdomnym. Starałem się rozgryźć jego zachowanie. Chciałem odnaleźć jakąś logikę jego mamrotaniu.
Może ma jakąś nadprzyrodzoną zdolność, pomyślałem. W Japonii wielu ludzi wierzy w reinkarnację, gość może potrafi rozpoznać kim byli w poprzednim życiu, czy coś w tym stylu.
Obserwowałem bezdomnego jeszcze wiele razy i moja teoria wydawała mi się prawdziwą. Często słyszałem, jak nazywał ludzi "królikiem", "cebulą", "ziemniakiem", a nawet "owcą".
W końcu nie wytrzymałem. Moja ciekawość wzięła górę. Podszedłem do niego, spojrzał na mnie i powiedział "chleb".
Wrzuciłem do jego kubka kilka monet, zapytałem czy ma jakaś nadprzyrodzoną zdolność odnośnie tego mamrotania.
Bezdomny uśmiechnął się i powiedział - "Tak, w rzeczy samej, posiadam taką zdolność. Odkryłem to w sobie kilka lat temu. Ale to nie jest raczej coś czego mogłeś się spodziewać. Nie potrafię przewidzieć przyszłości, ani czytać w myślach".
"Jaką więc posiadasz umiejętność?" - spytałem prędko.
"Po prostu, potrafię poznać jaka była ostatnia rzecz, którą dana osoba zjadła".
Uśmiechnąłem się, ponieważ zdałem sobie sprawę, że miał rację. Powiedział "chleb", ostatnią rzeczą jaką jadłem tego dnia był przypieczony chleb. Odszedłem kiwając głową z niedowierzaniem. Ze wszystkich nadprzyrodzonych umiejętności ta musi być najbardziej bezużyteczna.
Ale w tym momencie dotarło do mnie i przeraziło mnie coś innego. Wiesz co, prawda?
Gruba kobieta minęła bezdomnego, ledwo usłyszałem, że powiedział "świnia".
Wow, pomyślałem. Bezdomny obraża ludzi i ciągle liczy, że ktoś da mu pieniądze?
Później minął go wysoki biznesmen, żebrak powiedział "człowiek".
Człowiek? Nie mogłem się z tym nie zgodzić, mężczyzna, który przeszedł bez wątpienia był człowiekiem.
Następnego dnia dotarłem na stację wcześniej niż zwykle i miałem trochę wolnego czasu. Postanowiłem stanąć bliżej bezdomnego i posłuchać jego dziwnego mamrotania.
Chudy, zmizerniały człowiek minął żebrzącego - wymamrotał on "krowa".
Krowa? Zbyt chudy jak na krowę, jak dla mnie bardziej indyk, albo kurczak.
Minutę później gruby facet przeszedł obok mojego obiektu zainteresowań. Powiedział on - "ziemniak".
Ziemniak? Myślałem, że na grubych ludzi mówi "świnia".
Tego dnia w pracy nie mogłem przestać myśleć o bezdomnym. Starałem się rozgryźć jego zachowanie. Chciałem odnaleźć jakąś logikę jego mamrotaniu.
Może ma jakąś nadprzyrodzoną zdolność, pomyślałem. W Japonii wielu ludzi wierzy w reinkarnację, gość może potrafi rozpoznać kim byli w poprzednim życiu, czy coś w tym stylu.
Obserwowałem bezdomnego jeszcze wiele razy i moja teoria wydawała mi się prawdziwą. Często słyszałem, jak nazywał ludzi "królikiem", "cebulą", "ziemniakiem", a nawet "owcą".
W końcu nie wytrzymałem. Moja ciekawość wzięła górę. Podszedłem do niego, spojrzał na mnie i powiedział "chleb".
Wrzuciłem do jego kubka kilka monet, zapytałem czy ma jakaś nadprzyrodzoną zdolność odnośnie tego mamrotania.
Bezdomny uśmiechnął się i powiedział - "Tak, w rzeczy samej, posiadam taką zdolność. Odkryłem to w sobie kilka lat temu. Ale to nie jest raczej coś czego mogłeś się spodziewać. Nie potrafię przewidzieć przyszłości, ani czytać w myślach".
"Jaką więc posiadasz umiejętność?" - spytałem prędko.
"Po prostu, potrafię poznać jaka była ostatnia rzecz, którą dana osoba zjadła".
Uśmiechnąłem się, ponieważ zdałem sobie sprawę, że miał rację. Powiedział "chleb", ostatnią rzeczą jaką jadłem tego dnia był przypieczony chleb. Odszedłem kiwając głową z niedowierzaniem. Ze wszystkich nadprzyrodzonych umiejętności ta musi być najbardziej bezużyteczna.
Ale w tym momencie dotarło do mnie i przeraziło mnie coś innego. Wiesz co, prawda?
Next