@MadTeaTime

Great Fucking Britain

Ask @MadTeaTime

Sort by:

LatestTop

Previous

Pewnie! *szczęśliwy bo dostanie babeczkę. Zerk na Alice* Bardzo się cieszę że nie ma tu mojego odwrotnego brata. *kryminalnym szeptem, któy każdy słyszy* On, podobno boi się kobiet biedaczek.

Molestrica’s Profile PhotoAlex F. Jones
A: Też powinieneś zacząć się bać.

Cóż nie powinniśmy mieć jednak mamy skądś miłość do Boga. *podrapałem się po głowie* ależ skąd zakochałem się w dziewczynie

A: Ja się tylko upewniałam.
A ona, gdzie teraz jest?

Related users

straszne że z sosnowca :/

//Najstraszniejsze są jednak zamazane twarze.
I brak przecinka przed 'że'.
Rozpoczęcie zdania z małej litery pominę.//

*więc radośnie tula Vici, a Alic też tula bo zaborczo chce się wyrwać. A on lubi zmuszać Anglików do robienia tego co nie lubią* *niuch, niuch Vici* Czy to babeczki?

Molestrica’s Profile PhotoAlex F. Jones
A: Zboczeniec.
V: Yes! Chcesz może kilka?~

*Tula je radośnie* A tak na marginesie... jesteście dwoma osobami w jednym ciele czy dwoma osobami oddzielnie?

Molestrica’s Profile PhotoAlex F. Jones
A: Puszczaj bo oberwiesz, dwoma, w różnych ciałach.
V: Hai, hai, jak miałabym wytrzymać z ta marudą w jednym ciele?~ *tuli*

Moje serce zapragnęło kogoś innego... Nie tylko Boga, za to zostałem pozbawiony stanowiska

A: Skoro ten wasz cały Bóg jest wszechmogący, a zakochanie u was jest zabronione to czemu w ogóle macie taką zdolność?
Powiedz mi jeszcze, że zakochałeś się w facecie, to ja Ci powiem czy dobrze Ci w rogach i z ogonem.

*przewróciłem oczami* zakochałem się, a u nas to jest zabronione, jedyna miłość jaka istnieje to miłość do Boga

A: Dlatego go nie czczę....zakochałeś? To znaczy?
Liked by: Kinga

Jestem, to znaczy byłem aniołem który pilnował wejścia do Raju

A: Byłem? I co się stało? Podkradałeś kolegom piórka ze skrzydeł?

Przepraszam, Nazywam się Gabriel i masz racje nie jestem stąd. Niczego nie wiem dopiero się uczę

A: Coś ukrywasz. Mów więcej.

Pod wpływem? Czego? *podrapałem się po policzku*

A: Narkotyków. Albo jesteś ćpunem, albo debilem albo kimś z ostro wkurzającym poczuciem humoru.

Umm, Francji? *powtórzyłem zdziwiony* To kraj prawda?

A: Skąd ty jesteś?
A może zwyczajnie jesteś pod wpływem?

Dobrze, a co to jest? *w moich oczach dało się zauważyć zainteresowanie*

A: Nie wie co to herbata, skąd żeś się urwał?
Z Francji?

Coś do picia? A co jest dobre? Co mógłbym się napić? *spojrzałem na dziewczyne -nigdy niczego nie jadłem ani nie piłem. Nie potrzebowałem tego*

A: Victoria, coś z nim jest nie tak.
V: Nonsens! Może chcesz herbaty, Kochanie?~

Mam na imię Gabriel *szepnąłem bardzo cicho*

A: * wciąż siedząc i nie mając raczej zamiaru wstawać* Alice.
V: Hi, jestem Victoria, chcesz coś do picia?~

Czy gdybyś umierał/a z głodu, był(a)byś w stanie zjeść swojego zwierzaka by przeżyć?

PaulusiaMisiaCzek’s Profile PhotoPanda-Chan~ ٭ᴥ٭
//Nie będę kłamać - tak.
Nie będę udawać, że tak bardzo kocham zwierzęta i stawiam je ponad swoje życie, bo tak nie jest.
I w sytuacji już krytycznej, nie bez wyrzutów sumienia, zabiłabym czy kota czy królika.
Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł ''spruty'' do mnie o to.//

*napiła się, zastanawiając się jaki temat może poruszyć. Ostatnia rozmowa z Anglią przypadała na wojny w renesansie...Kiepski temat* Więc... Co słychać? *Fail Norge. Głupie pytanie głupia odpowiedź*

camillanor’s Profile PhotoCamilla Irja Bondevik ❃
Widzę, że próbujesz wymyślić jakiś interesujący temat?
Liked by: Arthur Kirkland

Zostałam poniekąd zmuszona do nawiązania jakichkolwiek relacji z innymi krajami. A padło na ciebie bo wydajesz się w miarę normalna *westchnęła. Rozmowy to trudna sztuka. Za trudna* A. I jestem Camilla.

camillanor’s Profile PhotoCamilla Irja Bondevik ❃
Normalna?
Pozwij tego, kto Ci mnie polecił.
Liked by: Arthur Kirkland

Next

Language: English