Zwykle, jeśli młodzież ma nudne życie, korzysta z internetu by zwrócić na siebie uwagę. Pisze, że się zabije, że jest kimś innym, lepszym. Zadaje pytania o śmierci, pisze o swoim 'cierpieniu', a gdy już kogoś pozna bliżej, pisze o tym jak się tnie, jak połyka tabletki, jednak, taki dzieciak nigdy nie odważy się zabić... Nigdy. Dzieciaki w obecnych czasach myślą, że to jest fajne, bo mają wszystko, czego im potrzeba, a gdy ktoś ma za dużo, zaczyna mu się nudzić zwyczajne życie. Boli ich przeciętność, że są zwykłymi ludźmi, takimi jak inni. Z takimi samymi prawami, więc wydaje im się, że gdy potną się i o tym napiszą, ktoś napisze im 'nie umieraj, jesteś dla mnie ważny/a'... I będą mieć już 'dla kogo żyć'. Żałosne. Prawdziwi samobójcy nie wypisują o śmierci, nie mówią o tym nikomu, tylko niemo krzyczą w kącie z żyletką w dłoni. To ludzie z prawdziwymi problemami, którzy nie oczekują pomocy. W rezultacie gniazdo demoralizacji się rozwija i drąży mózgi tej przeuroczej młodzieży...
"Jestem samolubna, nie cierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz mnie znieść kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
"Ja wyznaje ze błedy popełniłam Ja przyznaje ze przez to duzo straciłam chciałam los oszukac, pobawic sie twa osoba Zanim pójde dalej zostawie błedy za soba"
"Przestan sie bac, nie chowaj głowy w piach Zyj, bo zycie to najlepsze co mogłes dostac Przestan sie bac, a zacznij czerpac z zycia co najlepsze, zamiast je olewac "
"Chuj z tobą i z twoją żałosną gadką, wiem, że za pieniądze przespałbyś się z własną matką. Mam żal do Boga, że takie ścierwo żyje, nie bez powodu chodzisz z tym pochlastanym ryjem. Miej tą świadomość, że moja czarna lista zaczyna się ty kurwo od twojego nazwiska."
:')
,,Wszyscy pod maskami są tacy sami lecz kryją się za nimi by nie mieli ich za nic''
Najwiecej czasu i nerwów kradną mi ludzie, którzy nie mają co robic z własnym życiem a marnują czas na barwienie mojego... Niepotrzebnie, ja mam juz bardzo szczęśliwe, zajebiste, kolorowe życie i wiem, ze Wam troche żal, ale moze czas zabrać kredki i zająć się swoją szarością.