Nie znam się na psychologii i nie będę udawał psychiatry, lecz jeśli nie dajemy sobie rady z urazem psychicznym, to zawsze można pójść po pomoc. Jak nie rodzina, to poradnia psychologiczna (niektóre nie wymagają skierowania od lekarza rodzinnego, inne tak, więc trzeba zobaczyć w internet). Trzeba natomiast zrozumieć, że niektóre problemy psychiczne trzeba leczyć u specjalisty! Dajmy na to depresję - chorobę psychiczną. Nieleczona depresja u specjalistów doprowadza do śmierci, tak jak miażdżyca może doprowadzić do zawału serca. Bieganie i zdrowe odżywianie mogą pomóc w walce z depresją, ale bez pomocy jej nie wyleczymy. A proszenie o pomoc to żaden wstyd. Jeśli chcecie, to możecie się zapisać do psychiatry. Tutaj jest lista placówek na NFZ: https://swiatprzychodni.pl/specjalnosci/psychiatra/ Zawsze możecie zadzwonić na telefon zaufania: 116 111. Dokładny opis tego telefonu znajduje się tutaj: https://116111.pl/o-116111/pomoc-online-,aid,81 W Polsce działa jeszcze jeden telefon zaufania: https://liniawsparcia.pl/?fbclid=IwAR1eB7dn_yQ3MtK3PEkQt5Yp0LXzy8ZLpERIj0l9FS6BsGKqOa1ITi6BFEoA tutaj wstawiam wywiad z psychiatrą Piotrem Wierzbińskim na temat depresji, który tez polecam przeczytać: https://www.nfz-lodz.pl/rzecznik-prasowy/wywiady-rozmowy/6624-lecz-depresje?fbclid=IwAR0NImeKOWtLA5M7pgiGbo1kggnD-g4migN9phdrFqF0qs5nrFAozNFbHC0
Zawsze staram się być szczery, więc to byłby dla mnie normalny wieczór.
Masz jakiś plan na życie?
Mam całkiem prosty plan w teorii - zmienić świat na lepsze i odpłacić się mojej rodzince za tyle lat cudownej opieki i miłości. Trochę trudno go będzie wykonać, ale mam na to jeszcze całe życie.
Co ostatnio przeczytałeś ? Co dokładnie lubisz czytać, jakie gatunki ? ? Może polecisz coś ? ??
Ostatnio przeczytałem "Głaskologię" Miłosza Brzezińskiego. Miło było się dowiedzieć co dokładnie powinienem robić, żeby ludzie wokół mnie byli szczęśliwsi. Najbardziej lubię czytać książki z elementami fantastyki. Percy Jackson, Harry Potter, Igrzyska Śmierci, Eragon itp. itd. Przeczytałem też wiele książek Stephena Kinga i naprawdę polecam jego powieści. Jak zacząłem czytać "Cmętarz Zwieżąt" to nie mogłem przestać. Tak to świetnie opowiedział, że dalej mam pewne sceny, które opisał, przed oczami. Polecam też "Carrie". Tak mnie przeraziła, że nie mogłem się po tej książce pozbierać przez dwa tygodnie. Podobnie było z "Zieloną Milą". Jak przypomnę sobie myszkę "Mr Jingles" to dalej mnie ciarki przechodzą.
Wyobraź sobie, że możesz nabyć konkretną umiejętność jakiegoś zwierzęcia – które zwierzę i którą umiejętność wybierzesz?
"Elysia chlorotica". Ślimak ten ma zdolność "kleptoplastii", czyli potrafi kraść plastydy. Głównie chodzi o chloroplasty. Ten ślimak gdy się rodzi, to przez pierwsze 2 tygodnie odżywia się tylko glonami, od których kradnie chloroplasty, a następnie tylko odpoczywa, bo większość pożywienia zdobywa dzięki fotosyntezie. Latanie niczym ptak wiązałoby się z dużym wydatkiem energetycznym, a dzięki kleptoplastii przynajmniej bym zaoszczędził na abonamencie na stołówce.
Czym przejmujesz się bardziej – robieniem rzeczy dobrze czy robieniem dobrych rzeczy?
Niezbyt rozumiem pytanie - jak robisz coś dobrze, to w większości wypadków zrobisz dobrą rzecz. Jestem perfekcjonistą, więc zawsze staram się dać z siebie 100%, by dana rzecz wyszła idealnie. Niestety mocno się to odbija na moim zdrowiu psychicznym, bo często nie wiem kiedy przestać coś "ulepszać".
Nawet głębokie to pytanie. Czy każdy z nas nie jest inny w internecie? Czy wchodząc do sieci, oraz na portale społecznościowe nie zakładamy masek? Masek, których pewnie balibyśmy, lub wstydzilibyśmy się założyć przy ludziach spotykając się z nimi twarzą w twarz. Więc czy naprawdę możemy powiedzieć, że jesteśmy tu, na tej stronie, w swojej pełnej okazałości? No cóż, nie wiem jak wy, ale gdy ja widzę takie pytania to mi się niedobrze robi, a jakbym je usłyszał w prawdziwym życiu też by mnie pewnie odepchnęło. Także chyba mogę stwierdzić że w pewnym sensie tutaj jestem. http://prntscr.com/ism32k