" .... " Wybacz, że pisze mało. Przeproś, gdy potrafisz. Pomóż, by nie było za późno. Olej wszelakie bledy i żyj od czasu gdy dostaniesz cios. Cios za ciosem, przeradza sie jedynie w nawyku ilość. I co jest znów, chce aż nie potrafie. Płone tak, jedynie gasi zimma wódka. Myślę sam tak otaczając nie wielka ilość słów. Krótki jest to tekst ależ nie miał by rytmu we słowa wyobraźni. Czas, nie mój czas. Wzdycham miliony razy, utruwając jedynie suche ziarna. Są to nie mal resztki zdań w mojej głowie bez żadnych zastosowań. Poszukaj mnie by zrozumieć chociaż część. Przepraszam.....