tak, tak a ciągle tylko o deskach jakby to była ich wina. tak samo jakby ktoś Tobie wypominał, że masz małego.. a nikt Ci w majty nie zagląda
Gdzie niby kurwa ciągle o tym wspominam bo nie przypominam sobie żebym często poruszał takie tematy. Poza tym nie wspomniałem o nikim konkretnym pustaku ani też nie oceniałem takich osób ;) a z tym wspominaniem to Ci nie pykło bo to zupełnie dwie różne kwestie. Widać nie ma rady na takiego tępaka jak Ty :)
weź się kurwa zastanów zanim coś napiszesz, bo to nie dziewczyn wina, że mają małe piersi albo są szczupłe. wiele dziewczyn chce zgrubnąć, ale z różnych przyczyn nie mogą. lepiej być deską niż hipokryta, który niby nie patrzy na wygląd a tu mu nagle przeszkadza, że jest "deską" nie pozdrawiam
Tylko że ja nie oceniam tu nikogo z wyglądu po prostu stwierdzam co jest lepsze bo faktem jest że nie dobrze być nadmiernie szczupłym. I powiem Ci że lepiej być szczupłym niż pajacem twojego typu który słabo rozumie co czyta i czepia się bo żal mu dupe ściska, daruj sobie teksty typu "nie pozdrawiam" pustaku ;) Na wygląd patrzę tylko w kryterium dbałości o siebie a dla mnie zawsze najważniejszy był charakter człowieka i tak zostanie do końca.
Czy jestem za gruba? Mam 175 cm wzrostu i ważę 72 kg :((
Nie powiedz bym od razu że gruba ;) trochę więcej ciałka nie zaszkodzi zawsze lepsze to niż "deski". Masz tylko 4 kg więcej niż ja więc nie ma się czym martwić ;)