Wybacz,ale yaoistki swoją niebywałą mocną tak bardzo zniesmaczyły mi Kuro, że kolekcja tomów @ZuyChochlik ( przy której uzupełnianiu sama asystowałam), dalej leży na mojej półce nieruszona </3.
Kocham smak słów, słowo pisane czy też wyrażane w jakikolwiek inny sposób, zatem cholernie ciężko mi wybrać. Jednakże na razie najbardziej smakuje mi 'frakcja' i mój 'szlachecki' tytuł, którzy zawdzięczam @ZuyChochlik.
Uważasz że szkoła jest potrzebna czy mogło by jej nie być?
Przyłączam się do opinii,że szkoła tłamsi i sama w sobie zdusza pokłady oryginalności w zarodku. Wiedza, którą nabywamy w szkole, jest ograniczona i nierzadko niepotrzebna, ale przeciętnej jednostce do życia wystarczy.Ci, którzy mają większe ambicje, uczą się zwykle życia na własnych błędach. Jednakże w szkole spędziłam znaczące - nie lepsze, bo jak widać jestem chorym dzieckiem z załamaniami- lata życia. Poznałam mnóstwo znaczących osób, to w szkole, a dokładniej w gimbazie, nauczyciele pierwszy raz coś we mnie dostrzegli i jestem im za to niezmiennie wdzięczna.