masz trochę więcej :p Jak masz problem to rozwiąż go sam, ja to pierdole, swoje życie mam w dupie, a co dopiero Twoje. Lecę na zysk? spoko, bądź pewny swego, lecz mój rap jest jak Twój pysk - chuj Ci do niego.Twoje historie o sobie jak cytaty z hagiografii, sprawdziłem Twoje słowa - oszalały wariografy, mimo wszystko zaufałem Ci na przekór temu, bo byłeś zerem a ja chciałem pomóc zacząć od zera zeru...Niestety w życiu przeżywa się tylko dwie miłości prawdziwe. Pierwszą, która umiera i ostatnią od której się umiera - niestety.Serce nie pęka, problemów z tym nie mam bo nawet mama mówiła mi, że mam je z kamienia.Chciałem mieć szczęście, chcieć nie znaczy móc.Wzrok to nasze drugie serce.Znajomi mówią, że jestem wampirem nowych doświadczeń.I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć, ona też tak miała pewnie setki razy, bo przecież była od Ciebie uzależniona, i uwierz mi, że daleko jest azyl, ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać, szukasz wyjścia, nie da Ci go czysta, potrzebujesz odrobiny towarzystwa, znajdujesz je myśląc "zapomnę o nas", tylko czemu szukasz akurat w innej ramionach?Nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystkoNie znienawidził miłości tylko pokochał nienawiść.Czasem wierze, że z kłód rzucanych mi pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę. Wtedy kolejny skurwysynofragles wystawia mnie do wiatru. Czy ja wyglądam jak żagle?W jej oczach łzy, w Twoich tylko bezsilność, bo nie umiesz płakać, nawet gdy jebie się wszystko.Cierpienie z czasem daje uśmiech dwukrotnie silniejszy.Świat wydaje się być piękny, bezpieczny kiedy od prawdy dzielą nas milimetry.Żyjemy lekko bo ciężko jest trzeźwieć, bo życie jak techno łupie w łeb codziennie.Schroniska bloków, nigdzie indziej nikt nie chce nas. Daj mi drugie życie, zaprzepaszczę je jeszcze raz (…) Wszyscy za jednym, jeden za wszystkich, wieczne więzy we krwi (…) Frajerów czuć na kilometr, uważaj na tych prawdziwychJak jesteś sam ze wszystkim, zaczynasz srać na wszystko Nikomu niepotrzebny Ty nie podejdź za blisko Jak pies który był bity, kiedy zobaczy rękę Nawet jeśli chcesz pomóc - lepiej dzwoń po karetkę.Jesteśmy sami, nawet gdy kochamy i kochają nas i tak prędzej czy później zaczyna przerażać ich ten chaos w nas.To nie klęska przegrać jedną z bitew, klęska to przestać walczyć i przegrać całe życie.Zapomnę to wszystko, jak wszystko to nie jest pocieszenie, ostatnia szansa na wieczność, miłość.. Nie wiem, gdzie jest, czy jest, wątpię, myślę wyjedź z oczu, z serca.Chcę pić sake w Japonii, a w Meksyku tequilę Chillować jak w Chile, bo w życiu piękne są tylko chwile..Tylko głupcy myślą, że wygrywa najsilniejszy.Będę uśmiechniętym gościem kiedy śmierć po mnie przyjdzie, bo nie sprzedałem wartości, nigdy nie bałem się myśleć.Największą zbrodnią jest zabić w sobie miłość.
Masz kilka cytatów Szczęściem chcesz się podzielić, porażki dzielą nas same.Miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź, poznaje smak życia i jest raczej gorzko.Twoja sytuacja jest przejebana, jakbyś miał na imię Donut i był policjantem w stanach.Więc układam tą pościel, nie zostawiając kartki Wyskakuję oknem, nie ma się co mamo martwić.Mam zaniki rozsądku, przez to kłopoty z prawem Dlatego wyjdę oknem, przeszłość w pizdu zostawię.W głębi serca nawet człowiek zły może być dobry.Kiedy łza zamknie powiekę, ja znów stanę się człowiekiem...Są takie rzeczy, które unieść ciężko Wiesz, ile waży łza, kiedy serce boli?Nie wiem jak ty, ale ja się trochę boję Że ten koniec jest już blisko, że już Bóg mi kopie dół.Nie docenisz życia, gdy nie otrzesz się o śmierć Dlatego prawie nigdy nie uśmiecham się do zdjęć.Jeśli mnie skreślisz, nigdy nie stanę obok To słowo dla kurew, które zostawiłem za sobą!Chodź w sumie ciężko powiedzieć czy to nienawiść czy miłość to w sumie wolałbym wiedzieć za co mam za chwile zginąć.Muszę pozdrowić teraz wszystkie te poprzednie, nim powiem, że nie dorastacie do pięt jej.Dziś patrz, scenariusz standard, a byłaś przekonana, że łączyła nas magia...Nie mam pojęcia, ile to warte typie. Nocy zamkniętej w emocjonalnym syfie Kilku zwrotek, przyjaciół bez twarzy. Próg zmiany czując, że nic się nie wydarzy.Są historie, które uwierz, znam z autopsji, akceptacje tego, że nie ma sprawiedliwości.Przez ciernie do gwiazd, nie muszę tego dziarać sobie, bo mam to w oczach, sercu słychać to w każdym słowie. I dobrze wiem najlepsza terapia to spowiedź, więc to co siedzi we mnie, chce opowiedzieć Tobie.Najważniejsze, żeby te problemy nigdy nie stały się przeszkodą, na drodze do zrealizowania marzeń, bo każdy je ma ja, Ty, On, Ona i wszyscy musimy z nimi żyć.Jestem spoko, choć głęboko we mnie drzemie Killer.Tu gdzie miejsce łączy nas, a podejście różni.Ciężko brat od chodnika się oderwać, Gdy skrzydła są lepkie, od brudu podwórek.Czujesz ból, chociaż nie chcesz czuć nic, świat rozpada się na pół, Ty wybierasz, że chcesz żyć.Ból? Przestań to psychologiczna walka. Jak ten niewidzialny krzyż, który niesiesz na swoich barkach. Nieś go i nie pozwól by on cię poniósł. Strzeż go nawet, gdy czujesz, że jesteś w domu.Pamiętam lubisz robić zdjęcia, robiłaś je mi. Pewnie teraz na nich tkwi on, może z tobą śpi. Kogo to obchodzi, pewien jestem, że mniePsuje mnie ten świat, mamo A nie chcę żyć tak samo jak większość Budzić się rano i czuć to polskie piętno.Bo mieć serce dla ludzi to bezsens Choć bezkres wiary w jednostki pozwala wierzyć jeszcze.Więzi międzyludzkie zastąpiono facebookiem. Nie potrafię mówić prawdy, prosto w oczy, więc nie powiem Ci kurwa, że mam Cię dosyć.Nigdy w życiu nie wychylałem się prywatnie, Byłem typem typa, który mówił najmniej.Tak naprawdę przebić się nigdy nie chciałem, To efekt braku empatii osoby nieśmiałej.Jak masz problem to rozwiąż go sam, ja to pierdole, swoj
I kiedy przyjdzie mi zapłacić za to wszystko, Nie będzie przy mnie nikogo, zostanie hip hop. Chyba już nie chcę wiedzieć co o mnie myślisz, Jak każdy popełniam błędy, życie to wyścig.
Dzięki temu wiem jedno – choć ludzie wybaczają Zapomnieć mają ciężko i często nie zapominają Tych złamanych obietnic, i przez to się zamykają Widzą cudze błędy, ale nie widzą, że to zwierciadło
Przeważnie przy Tobie zachowuję się poważnie, przypadkiem przy Tobie rzucam kurwą nierozważnie, mój charakter jest wróżbą, w której nic nie jest jasne, jest szlakiem pełnym barier, traktuj go z dystansem.
Tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem A Ty gdzie wtedy byłeś? Co jest kurwa? Nie słyszałeś? Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach Przez to uśmiecham się na zewnątrz Płacze tylko w myślach.
Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko,lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro. Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją - zresztą sama powiedz, będziesz ze mną?
Zapytaj się jej kim ja jestem dla niej a dostaniesz odpowiedz tu masz jej aska http://ask.fm/ToNieJestKozaZiomekToCzupakabra NIE BĘDĘ ODPOWIADAĆ NA JAKIEKOLWIEK TYPU PYTANIA ZWIĄZANE Z ALEX SKOŃCZYŁAM TEN TEMAT