Hahaha, to było wtedy co opowiadałaś? Nie no, pozdrawiam serdecznie Ciebie. XD Ej szkoda, że nie idziesz jutro bo byś popatrzyła jak cisnę pewną nauczycielkę jak nie pozwoli nam grać w gałę. :DD
Hehehe, ale minus jest taki, że już powoli mam dosyć Wojciecha i tego jego narzucania się. -.- Następnym razem jak coś będzie ode mnie chciał to go poszczuję Wszechmatką. XD
No bardzo, taki seksi i w ogóle. <3 Po prostu moim marzeniem jest z nim chodzić. :D Ale wiesz, jak z Wojtkiem rozmawiam to zawsze pewna osoba jest o to zazdrosna. XD
Proszę Cię, ja? Jak wcale się nie uczę i nie odrabiam prac domowych - z matmy w szczególności. Ale to nic, biorę przykład z Wszechmatki. Ciekawe czy uda mi się ją namówić, żeby w poniedziałek znowu powiedziała coś o Putinie... :D
Weź, zaraz się zrzygam jak sobie myślę o jutrzejszym dniu. O dzisiejszym też, bo muszę się jeszcze tyle nauczyć. Nie wiem czy wytrwam do końca, żeby mieć tę średnią 5,0 -.- Daj mi jakąś motywację!