ale ja Nic nie udaje Ask traktuje jak mój pamiętnik nie udaje że jestem homoseksualna nie znasz mnie nikt tu na asku nie zna mnie nie wie co przeżywam w jakiej jestem rodzinie nikt nic nie wie rozumiesz pisze tu by jakoś smutek przelać w internet
Nie przelejesz go w żaden internet. ZROZUM TO W RESZCIE! Nie ważne jaką masz sytuację i nie ważne w jakiej jesteś rodzinie! To Ty decydujesz o tym co robisz, jak się zachowujesz i kim jesteś. A homosexualizm to jakieś popierdolenie XXI wieku. Zrozum to! Natura nakazała by facet kochał kobietę, a kobieta faceta. To dopiero z czasem ludzie zaczęli wpadać na takie pomysły.. Moim zdaniem homosexualizm siedzi tylko w Twojej głowie i możesz go stamtąd wypierdolić raz na zawsze. Z resztą. Nie będę się produkował drugi raz. Ja chciałem Ci tylko pomóc, a Ty zrobisz co uważasz. Może za rok, dwa. Dotrze do Ciebie to co piszę czyli prawda i zmienisz się na normalną dziewczynę, która znajdzie sobie chłopaka i tak dalej. A... Jeszcze jedno. Racja, nie znam Cię. Nawet za bardzo nie czytałem co Ty tam za rzeczy wypisujesz ale mam doświadczenie. Jestem obserwatorem... Obserwatorem ludzkich zachowań i zauważyłem, że Wy "dziewczynki" (bez obrazy) lubicie różne rzeczy odpierdalać głupie i mieć różne głupie zapatrywania, po prostu szajba Wam odbija.
Nic, widzę, że masz problem. Kiedyś pomagałem ludziom z problemami, a właściwie dziewczynom ale teraz mam dziewczynę i nie chcę by była zazdrosna dlatego dam Ci krótką radę. Zastanów się nad tym co robisz i co mówisz, poważnie. Chcesz tych wszystkich hejtów od innych? Czy Twój sztuczny "homosexualizm" jest tego wart? Zastanów się poważnie. Tak samo wszystkie cięcia, nie cięcia, ćpania, papierosy, wódki, alkohol.. Zastanów się.. Zobacz jak inni to robią.. Zobacz jakie z siebie łajzy robią. Może nie każdy ale większość tego żałuje.. Zobacz jakie robią z siebie pośmiewisko tym wszystkim. Jakie popełniają błędy. Ucz się na ich błędach by nie popełniać ich jeszcze raz. Żyj pełnią życia ale z umiarem, ciesz się małostkami. Bądź normalna i poukładana. Nie trać czasu na depresję.. Czym tu się załamywać? Jeżeli chodzi o chłopców to sobie odpuść.. Skoro teraz nie dajesz rady to może nie teraz na to czas.. Może zaczekaj z chłopcami? Zostaw ich sobie na później. A i jeszcze jedno... Nie dawaj dupy, ani nic póki nie jesteś pewna, że to ten. Wiesz jak to z facetami, zależy im na ruchaniu w głównej mierze. Co tam jeszcze Ci doradzić... No nie wiem, chyba wszystko. Wierzę, że sobie poradzisz tylko musisz być twarda i "open-minded". Jak będziesz się trzymać tego co tu napisałem i dodatkowo wyciągać wnioski z błędów innych jak i swoich, no i oczywiście nie popełniać ich w przyszłości to wszystko będzie w jak najlepszym porządku. A i nie radzę słuchać smutnej muzyki i oglądać smutnych filmów.. No i zapamiętaj, że to co robią w filmach czy bajkach jest wyreżyserowane i wymyślone. Nawet jeżeli coś takiego naprawdę się wydarzyło to powstało to w czyjejś wyobraźni i oczywiste jest tym to, że nie wolno powtarzać tego co stało się w telewizji i nie należy się tym kierować. Z resztą telewizja jak i internet jest pełen kłamstw i przekrętów. Te źródła dają Ci informacje, a Ty musisz działać jak filtr i sama musisz wybierać które informacje chcesz do siebie przyjąć, a które nie. Być może któreś chcesz przyjąć do wiadomości ale chcesz z nich korzystać by czemuś zapobiec. Dobra, to na tyle. Idę spać, więc dobranoc i powodzenia.