"Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i Nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół Ale kocham Cię, kocham, wciąż Cię kocham, kurwa I nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne"..
Wprowadziłbym na ten świat choć garstkę więcej sprawiedliwości i rozumu.. życie jest niedorzeczne.. żeby zapie*dalać całe dnie i ledwo było za co chleb kupić..? bez jaj..
Wszystkich złych czynów, słów, myśli, gestów.. tyle w życiu zjebałem.. w głowie sie nie mieści.. odkąd tylko pamiętam wszystko mi sie jebało.. a teraz są skutki.. ale chciałbym wszystko naprawić.. niestety nie wszystko się da.. ehh..
Nie. Za to istnieją ludzie, którzy jednego dnia "biją z tobą piątkę" a następnego obrabiają ci dupę.. I co takie osoby chcą osiągnąć? Chcą się przypodobać towarzystwie? Powodzenia :) Nienawidzę fałszywości.. :) lepiej, żeby ktoś podszedł i powiedział "Spierdalaj, nie lubię Cię." niż mówili "Fajny jesteś" a myśleli "Weź wyjdź".. :)