czy uważasz że da się Ciebie zaszufladkować?
Proszę, nie rozśmieszaj mnie. Do której szuflady przydzieliłbyś dziewczynę, która kocha metal, książki fantastyczne, świece, zimowe wieczory, wilki, herbatę cytrynową, spokój, ciemne pokoje, księżyc, niebo, gwiazdy, poezję, tatuaże, motocykle, bajki Disneya, dźwięk fortepianu, dmuchawce, motyle, kraje skandynawskie... Do tego dodajmy paradoksalny charakter, zmienne nastroje, jak to u kobiety bywa. Hm? Myślę, że nie da się mnie zaszufladkować. Przynajmniej nie w jednej kategorii. Ale można spróbować.