Co powiesz na kilkutygodniowy rejs statkiem pirackim?
Jestem gotowa, zawsze i wszędzie.
Ask @Tyniiiia
Czy nie zechciałbyś/abyś podpisać apelu na stronie http://www.godzinadlaziemi.pl który pomoże przetrwać tym stworzeniom?
Brakuje już bardzo niewielu podpisów, pomóżcie!
Liked by:
KarejowY
# aktualnie cierpię na brak gifów i obrazków, więc jeśli znasz lub prowadzisz fandomowy tumblr, bardzo proszę o link czy coś. Z góry bardzo dziękuję (mile widziane gify itp dołączone do odpowiedzi) :)
Gorąco zapraszam na mojego fandomowego tumblr'a!
Najczęściej pojawiające się posty są związane z Sherlockiem, Hobbitem, Władcą i OUaT.
Poza tym pojawia się też Doctor Who, HP, The Big Bang Theory, Marvel, PLL, Star Trek, ITF, różne animce, dziwne, zjebane posty niekoniecznie związane z jakimkolwiek fandomem itp ;)
http://elarko.tumblr.com
Najczęściej pojawiające się posty są związane z Sherlockiem, Hobbitem, Władcą i OUaT.
Poza tym pojawia się też Doctor Who, HP, The Big Bang Theory, Marvel, PLL, Star Trek, ITF, różne animce, dziwne, zjebane posty niekoniecznie związane z jakimkolwiek fandomem itp ;)
http://elarko.tumblr.com
Related users
Śpisz?
Nie śpię.
Tworzę.
Tworzę.
#OnceUponaTime
#OTP broken #Rumbelle feels
Myślałam, że byłam na to przygotowana bo widziałam tyle spoilerów. Jednak widok Belli, która każe Rumplowi odejść i jego reakcja... ;-;
Gdzieś tak od połowy tego sezonu powoli i skrupulatnie rozwalali parring który, ze wszystkich poznanych mi do tej pory, był dla mnie przykładem tej n aj p r a w d z i w s z e j miłości, mimo wszystko i wszystkich. Miłości, która zawsze odnajdzie drogę do szczęśliwego zakończenia, która zmienia na lepsze i rozjaśnia mroki życia. Tej najprawdziwszej ze wszystkich 'true love'.
Zresztą Bella źle zinterpretowała słowa Rumpla. On powiedział, że rękawica wskazuje czyjąś największą słabość, a tą największą słabością z a z w y c z a j jest coś/ktoś co/kogo kocha się najbardziej. Zazwyczaj. Należy zauważyć, że Gold jest pod kontrolą sztyletu, każdy kto go ma może mu rozkazywać. Dlatego jest on jego największą słabością. Dlatego rękawica wskazała na sztylet. Nie dlatego, że Rumple kocha moc bardziej niż Belle. Już wielokrotnie dowiódł, że ta kobieta jest dla niego najważniejsza.
To, że odzyskał rękawice wcale nie znaczy, że woli moc. Po prostu upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu, zazwyczaj tak właśnie działa. Przede wszystkim chroni Belle, jednak jeśli przy tym (lub poza tym) może stać się potężniejszy, to czemu nie?
Jest jeszcze tyle rzeczy, które plątają się po mojej głowie odnośnie tego wszystkiego, odnośnie tego odcinka, jednak nie jestem w stanie ubrać ich w słowa #still broken
Myślałam, że byłam na to przygotowana bo widziałam tyle spoilerów. Jednak widok Belli, która każe Rumplowi odejść i jego reakcja... ;-;
Gdzieś tak od połowy tego sezonu powoli i skrupulatnie rozwalali parring który, ze wszystkich poznanych mi do tej pory, był dla mnie przykładem tej n aj p r a w d z i w s z e j miłości, mimo wszystko i wszystkich. Miłości, która zawsze odnajdzie drogę do szczęśliwego zakończenia, która zmienia na lepsze i rozjaśnia mroki życia. Tej najprawdziwszej ze wszystkich 'true love'.
Zresztą Bella źle zinterpretowała słowa Rumpla. On powiedział, że rękawica wskazuje czyjąś największą słabość, a tą największą słabością z a z w y c z a j jest coś/ktoś co/kogo kocha się najbardziej. Zazwyczaj. Należy zauważyć, że Gold jest pod kontrolą sztyletu, każdy kto go ma może mu rozkazywać. Dlatego jest on jego największą słabością. Dlatego rękawica wskazała na sztylet. Nie dlatego, że Rumple kocha moc bardziej niż Belle. Już wielokrotnie dowiódł, że ta kobieta jest dla niego najważniejsza.
To, że odzyskał rękawice wcale nie znaczy, że woli moc. Po prostu upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu, zazwyczaj tak właśnie działa. Przede wszystkim chroni Belle, jednak jeśli przy tym (lub poza tym) może stać się potężniejszy, to czemu nie?
Jest jeszcze tyle rzeczy, które plątają się po mojej głowie odnośnie tego wszystkiego, odnośnie tego odcinka, jednak nie jestem w stanie ubrać ich w słowa #still broken
#OUaT Podobają Ci się te wszystkie podobieństwa między serialem, a Krainą Lodu? Czy liczyłeś/aś że wymyślą więcej swoich wątków? (oczywiście nie chodzi o sam pomysł tego sezonu, tylko niektóre postacie, rękawiczki itd)
Fajnie, że postanowili włączyć w OUaT Frozen, pomysł od początku mi się podobał. Jednak przed rozpoczęciem sezonu miałam duże obawy. Zastanawiałam się, czy dobrze oddadzą wygląd i charakter postaci. I o dziwo nie zawiedli, całkiem im się udało ^-^
Co do wątków... Jako zagorzała shipperka liczyłam na więcej Kristanny i tu bardzo bardzo się zawiodłam. Byłoby też miło, gdybyśmy się dowiedzieli, co się dzieje z Kristoffem, bo chłopak zaginął w akcji.
Co do wątków... Jako zagorzała shipperka liczyłam na więcej Kristanny i tu bardzo bardzo się zawiodłam. Byłoby też miło, gdybyśmy się dowiedzieli, co się dzieje z Kristoffem, bo chłopak zaginął w akcji.
Witam, szukam jakichś niebanalnych cytatów, najlepiej niedotyczących miłości. Podzielisz się ze mną choć jednym, jeśli taki znasz? = )
#Sherlock Umówił(a)byś się z Johnem? Gdybyście byli w podobnym wieku, ale tak serio (no i Mary miała "nieszczęśliwy" wypadek - nie żyje) ;)
Aww, tak, jasne, że bym się z nim umówiła *o* Byłoby fajnie, gdyby z tego wynikło coś więcej, coś trwałego. Razem poszlibyśmy na medycynę *_* Ech, marzenia ;-;
* tak, jestem w tej mniejszości, która woli Johna od Sherlocka (czyli dla mnie nic nowego, zazwyczaj lubię tych mniej głównych/popularnych bohaterów xd), i nie chodzi mi tu tylko o serial BBC. W każdej 'wersji' Sherlocka, czy to książkowej czy filmowej, zawsze John jakoś bardziej przypadał mi do gustu*
* tak, jestem w tej mniejszości, która woli Johna od Sherlocka (czyli dla mnie nic nowego, zazwyczaj lubię tych mniej głównych/popularnych bohaterów xd), i nie chodzi mi tu tylko o serial BBC. W każdej 'wersji' Sherlocka, czy to książkowej czy filmowej, zawsze John jakoś bardziej przypadał mi do gustu*
Wolelibyście: opcja 1 - moje zasady (nie twój fandom = nie odpowiadasz itd) które były do tej pory, a ja czytam wasze odpowiedzi lub opcja 2 - zadaje pytania, a wy odpowiadacie jak chcecie, ja wtedy nie czytam. Liczę głosy na opcje 1 lub 2 dopóki dziś nie usnę.
Opcja pierwsza bez dwóch zdań c;
Wstawisz tutaj zdjęcie swojego najlepszego przyjaciela/najlepszej przyjaciółki?
https://www.tumblr.com/blog/pictured-life-from-yesterday Hmm... jakby kogoś to interesowało, to zapraszam. ;)
Rozsyłanie tumblrów to jedyne 'spamy', które mnie nie wkurzają. Chętnie zajrzę :)
_
Jakby kogoś to interesowało, mój tumblr: http://elarko.tumblr.com/
_
Jakby kogoś to interesowało, mój tumblr: http://elarko.tumblr.com/
Co zrobiłby pączek sam na bezludnej wyspie?
W końcu odetchnąłby z ulgą, bo uciekłby Gregowi i innym pączko-maniakom którzy do tej pory próbowali go zjeść. Czując się bezpiecznie lecz samotnie napisałby zaszyfrowany list w butelce do swoich pączkowych kumpli, aby do niego przypłynęli. Stworzyliby Pączkową Wyspę, Pączkowe Królestwo! Z całego świata zaczęłyby nadpływać pączkowe transportowce! Wkrótce z powodu przeładowania pączki-mieszkańcy zaprzestaliby przyjmować nowo przybyłych, odizolowaliby się. Wyspa zostałaby zapomniana przez nowe pokolenia do momentu gdy jakiś stary pączek przypomniałby sobie historię swego pradziadka. Opowiedziałby ją wnukowi, a ten swoim znajomym. Powstałaby legenda o tajemniczym Pączkowym Raju. Ludzie i pączki zaczęliby poszukiwania po całej Ziemi, starając się wyprzedzić przeciwników. Rozpoczęłaby się Wielka Wojna Pączków i Ludzi. Pewnego dnia którejś z grup udałoby się odnaleźć wyspę. Tylko której? Ludziom czy pączkom? Co by tam zastali? Jak bardzo rozwinęłaby się technologia odizolowanych pączków? A może popadliby w ruinę? Jak potoczyłoby się to dalej?
''Świat wypadł mi z moich rąk. Jakoś tak nie jest mi nawet żal''
"Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie
Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości
Nie na krześle, nie we śnie
Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości
Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości"
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie
Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości
Nie na krześle, nie we śnie
Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości
Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości"
opowiesz mi coś o szczęściu?
Jest bardzo piękne i ulotne.
Czy jesteś osobą kreatywną?
Najbardziej nocą, gdy powinnam spać.
Czy samotny człowiek może być szczęśliwy?
Są tzw. samotnicy, u których izolacja to sposób na życie, więc pewnie musi im sprawiać radość. Choć być może nie jest im dobrze samym, lecz życie/ludzie tak bardzo ich zraniło/zranili, że nie są w stanie funkcjonować w społeczeństwie, boją się kolejnych ciosów. Dlatego odcinają się od reszty. Nie wiem, to tylko moje spekulacje. Ja jednak nie potrafiłabym czerpać radości z życia w samotni. Zbyt bardzo potrzebuje kontaktu z drugą osobą, a gdy za długo nie słyszę ludzkiego głosu, zaczynam mówić do siebie na głos, by nie panikować
Czy Twoim zdaniem przynależność do subkultury jest dobrym sposobem pokazania swojej indywidualności?
Przynależąc do subkultury nie możesz być indywidualnością. Wszyscy Otaku wyglądają i zachowują się podobnie, tak samo jak wszyscy Punkowcy czy Skejci. Subkultura ma za zadanie wyodrębnić człowieka od 'zwykłych szarych ludzi' co zwiększa jego morale, jednocześnie dając mu podświadome poczucie bezpieczeństwa powodowane przynależnością do danej grupy, w której zawsze jest mile widziany. Zresztą sama zobacz. Gdybyś któregoś z nich spotkała na ulicy faktycznie byłby indywidualnością. Jednak gdy zestawimy sobie kilku Punkowców obok siebie, już nie wydają się być tacy oryginalni, hm?
* Pytanko z serii Kurokoś Pyta obserwowanych ^~^ * Warto ufać ludziom? Czy może lepiej żyć nie ufając nikomu? Miłego dnia Kochanie!
Czy warto ufać? Na moje zaufanie ciężko sobie zarobić, otrzymują je (takie prawdziwe, pełne) tylko ludzie którzy są dla mnie naprawdę ważni. A nawet oni potrafią Ci wbić nóż w plecy, bez ostrzeżenia, rozwalić na kawałki. Gdybym ufała każdemu poznanemu człowiekowi, już dawno byłabym wrakiem. Lepiej uważać komu się ufa, lepiej nie zaufać, niż się potem obudzić z tym 'nożem w plecach'. Jak to mówi mądre przysłowie 'Umiesz liczyć, licz na siebie'. Tyle w tym temacie.
Liked by:
Nostalgia
Dreamer.
Roseline [~ғ].
Were
Feniks *-*
ania
Pani Hekate
Jak się czujesz z tym, że wakacje... A taki chuj. Nic o wakacjach nie będzie, powodzenia w przeżywaniu (kolejnego) poniedziałku.
Dzięki za wsparcie. Może jakoś przeżyje. O ile wszystko się naprawi i znów będzie tak cudownie jak przedtem. Wierzę w to i modlę się za to. Bo jeśli nic nie ulegnie zmianie, albo jeszcze bardziej się zepsuje, to nie wiem jak sobie poradzę. Nie mówię tu bynajmniej o czymś związanym ze szkołą, zupełnie mnie nie stresuje nowe LO, nowa klasa. Mam obecnie ważniejszy problem :/
Trwa apokalipsa pączków. Pączki chodzą ulicami i spadają z nieba. Co robisz? Uciekasz, czy stawiasz im czoła?
Sądzę, że w takiej sytuacji powinniśmy zebrać całą naszą Dywizję i ruszyć do boju!
Liked by:
Yes. ✂
Dreamer.
Roseline [~ғ].
Were
Feniks *-*
ania
a̷nett
Justyna J.
Caryca◊
Ane
ej będę dziś nagrywała kolejny filmik na vloga i chciałam poruszyć temat o legalizacji... co o tym myślisz ? w sensie że co myślisz o legalizacji ;) ?
Jeśli chodzi o legalizację Marihuany, to jestem za. Dlaczego? Można to ująć w dwóch punktach:
◇ udowodniono, że Marihuana nie uzależnia (w sensie fizycznym, bo psychicznie to się człowiek może od wszystkiego uzależnić), nie można jej przedawkować, nie wywołuje agresji i innych niepożądanych zachowań, ma właściwości lecznicze. A więc, skoro można nią leczyć, bez obawy o niepożądane skutki, to powinno się to robić.
Oczywiście Marihuana wpływa na wymiarcie szarych komórek, ale to tylko u długotrwałych palaczy - sami się na to zgadzają, tak samo jak palacze papierosów zgadzają się na raka, a alkoholicy na zniszczoną wątrobę.
◇ Legalna czy nie, i tak będą ją palić. A lepiej chyba, by państwo zarabiało na Marihuanie, niż wydawało na walkę z czymś, co w sumie nie jest gorsze od papierosów czy alkoholu, na dodatek mając właściwości lecznicze. No i palacze lepiej na tym wyjdą, bo będą mieli czyste jointy z pewnego źródła, a nie od ulicznego dilera, z dosypką opony, czy czego oni tam dają.
◇ udowodniono, że Marihuana nie uzależnia (w sensie fizycznym, bo psychicznie to się człowiek może od wszystkiego uzależnić), nie można jej przedawkować, nie wywołuje agresji i innych niepożądanych zachowań, ma właściwości lecznicze. A więc, skoro można nią leczyć, bez obawy o niepożądane skutki, to powinno się to robić.
Oczywiście Marihuana wpływa na wymiarcie szarych komórek, ale to tylko u długotrwałych palaczy - sami się na to zgadzają, tak samo jak palacze papierosów zgadzają się na raka, a alkoholicy na zniszczoną wątrobę.
◇ Legalna czy nie, i tak będą ją palić. A lepiej chyba, by państwo zarabiało na Marihuanie, niż wydawało na walkę z czymś, co w sumie nie jest gorsze od papierosów czy alkoholu, na dodatek mając właściwości lecznicze. No i palacze lepiej na tym wyjdą, bo będą mieli czyste jointy z pewnego źródła, a nie od ulicznego dilera, z dosypką opony, czy czego oni tam dają.
Hej :D Czy zgadasz się z tym że "smutni ludzie uśmiechają się najczęściej"? Dlaczego? :) Milego popołudnia<333
Tak, zgadzam się. Choć to oczywiście nie dotyczy wszystkich...
Znam dwie takie osoby, które maja bardzo poważne problemy, a mimo tego zazwyczaj wśród ludzi zobaczysz je z uśmiechem na twarzy. Są bardzo pozytywne, pocieszają, rozśmieszają. Nigdy nie pomyślałabyś, że to właśnie im przydarza się tyle złego. Takie osoby poprzez ten uśmiech, po pierwsze starają się ukryć przed światem swoje poranione wnętrze, a po drugie chcą innym choć trochę ich życie osłodzić. Podziwiam je, ponieważ duża część ludzi w myśl zasady "Bici biją" przelewa swoje cierpienia na losowe osoby, wyzywając, poniżając itp. Jest to łatwiejsze niż ta pierwsza postawa, jednak niszczy człowieka i często jeszcze bardziej dołuje, bo ludzie się od niego odwracają.
Znam dwie takie osoby, które maja bardzo poważne problemy, a mimo tego zazwyczaj wśród ludzi zobaczysz je z uśmiechem na twarzy. Są bardzo pozytywne, pocieszają, rozśmieszają. Nigdy nie pomyślałabyś, że to właśnie im przydarza się tyle złego. Takie osoby poprzez ten uśmiech, po pierwsze starają się ukryć przed światem swoje poranione wnętrze, a po drugie chcą innym choć trochę ich życie osłodzić. Podziwiam je, ponieważ duża część ludzi w myśl zasady "Bici biją" przelewa swoje cierpienia na losowe osoby, wyzywając, poniżając itp. Jest to łatwiejsze niż ta pierwsza postawa, jednak niszczy człowieka i często jeszcze bardziej dołuje, bo ludzie się od niego odwracają.
Czy męska pacha lub noga bez włosów traci na męskości?
Noga tak.
Co do pach, można się kłócić, ale według mnie nie. Powiem nawet, że wolę kiedy facet ma pod pachą łyso, niż gdy z każdym ruchem ręki wystaje z niej nieokrzesany gąszcz włosów.
Co do pach, można się kłócić, ale według mnie nie. Powiem nawet, że wolę kiedy facet ma pod pachą łyso, niż gdy z każdym ruchem ręki wystaje z niej nieokrzesany gąszcz włosów.
#OBS Hej jakiś gifek dla mnie ? na dobry początek dnia ? :)
Młode kaczki na zjeżdżalni, na dobry początek dnia ^^
Wstaw zdjęcie swojego ulubionego bohatera.
Spiderman, stary, dobry Spiderman, gdzie Tobey grał główną rolę <3 Żaden inny film o super-bohaterze nigdy aż tak bardzo mi się nie podobał, i żaden inny super-bohater nigdy nie przypadł mi aż tak do gustu (pomijając fakt, że poza wyżej wymienionym, nie przepadam za super-bohaterami).
Next
