Najbardziej to tacy tró black metalowcy. Takie ludziki,które malują twarze na biało, odwracają każdy krzyż , marzą tylko o podpaleniu jakiegoś kościoła i nie uznają innej muzyki niż Black Metal. Sama słucham black metalu,ale nie do przesady. Wolę różnorodność czyli od rocka do najcięższe odmiany metalu, a nie ograniczanie się do jednego gatunku...