Kobiecość płci pięknej i jej osobisty seksapil..
Zależy od osoby, na którą w danej chwili patrzysz..
W każdej drobnej osóbce jest iskierka magii..
Którą nie każdy mężczyzna może zauważyć..
Ale z czasem trafia się taki, który to odkrywa..
Jak skarb wykopuje, pielęgnuje i obmywa..
Co do teraźniejszości czy tam współczesności..
Ciężko mi już stwierdzić, gdy laski to lalki z skóry i kości..
Większość z nich ukrywa atuty, pod tynkową powłoką..
Fluidy, pudry, maski, używają co tylko mogą..
Nie raz widziałam naprawdę bardzo wymalowane kobiety..
Co się okazało, że kompletnie są inne bez tej całej tapety..
Więc po co? Pewnie spytasz? No bo mamie takie czasy..
Gdzie panny ukrywają multum rzeczy, żeby wyrwać faceta z klasą..
Z samochodem klasy S, willą z ogromnym basenem i kontem pełnym kasy..
Albo lecą takie kobiety, kobiety? na wielkość kutasa..
Wszyscy wiemy jakie są laski w dwudziestym pierwszym wieku..
Małolaty chcą wyglądać na starsze, a te starsze na młodsze, człowieku..
Jak może Cię jarać laska, z sztucznymi cyckami, botoksem i tapetą..
Ale to już nie mój wybór, ale ja na miejscu mężczyzn nawet nie spojrzałabym na taką..
Kobiety, moje siostry, weźcie sobie to wszystko do serca, co?
Bo tak naprawdę nie liczy się to co masz na twarzy, tylko w swoim wnętrzu..