nie tęsknisz za domem rodzinnym? moi rodzice mnie nie akceptują, krzyczą, ale mam tam psa z którym spędziłam połowę swojego życia i bardzo mi Go brakuje. Wynajmuję pokój w innym mieście,pracuję,studiuję,ale brakuje mi bliskości.Nie mam tu nikogo bliskiego i czuję,że się rozpadam.Kobiety też nie mam
Tęsknie a Ty lepiej zaakceptuj i przyzwyczaj się do samotności. Dobranoc. #sadday.
brakuje mi tylko jednej rzeczy w życiu - czułości, bliskości. Czy ja kiedykolwiek tego doświadczę? zakocham się? będę miała komu sprawiać radość oddając siebie? będę mogła dać komuś poczucie bezpieczeństwa jak wezmę Ją w objęcia? Czasem chce mi się wyć, krzyczeć, ale wciąż zaciskam zęby. Eh
Nie szkoda ci tego, że zostawiłaś w Polsce rodzinę, a sama pojechałaś dla wielkiej miłości do Holandii? Pracowałaś tam, męczyłaś się, a Później zostałaś sama, bez związku dla którego to robiłaś. Nie szkoda ci, że pojechałaś do Holandii ze względu na nią, a teraz was nie ma?To nie hejt,zwykłepytanie
Nie, nie szkoda mi, nie żałuje niczego. Z reszta gdyby nie ta sytuacja nie czekałabym na wyprowadzkę do Anglii...
Ojaaaa kocham twój styl chciałabym się podobnie ubierać ale ja tak bardzo nie potrafię mieć wyjebane na zdanie innych że jak myślę że miała bym się pokazać tak jak się naprawde dobrze czuje mogłabym zostać wyśmiana.Nw czemu ci o tym mowie skończę na tym, że po prostu uwielbiam cię i twój wyglad <3
Masz wybor byc soba i znosic obelgi, Czasem zachwyt, szacunek ze jestes soba, albo byc jak inni, byc Cieniem, kupia. Nikt nie mowil, ze bycie soba jest latwe. Latwiejsze jest podazanie slepo za tlumem, jak owce nie widza gdzie Ida ale ida za przywodca. Wybierz droge swoja, badz kims, Kim chces byc, kim zawsze chcialas byc, nie boj sie ryzykowac. 3mam za Ciebie kciuki :)
żyje Ci się lepiej niż w PL? nie chodzi mi o jako taką tolerancję, bo to wiadomo, ale o ogólne życie, wynajem, jedzenie itp. Jest łatwiej i rzeczywiście bardziej się opłaca wyjechać czy wychodzi na jedno? chcę w wakacje wyjechać,zarobić,podszkolić język,ale będę zdana sama na siebie.
Mysle, ze zycie za granica jest latwiejsze, bo wszystko jest adekfatne do zarobkow. Np za maslo placisz 1.30€, za jogurt 0,80€. Za fajki tu sa drozsze bo okolo 5-7€ ale Zarabiasz kolo 250€ tygodniowo, wiec Sam/a zdecyduj. To nowe doswiadczenie nikt Ci tego noe zabierze, poznasz jezyk, zaczniesz go uzywac bo bedziesz musial/a. Tu nest zycie, mama juz nie zrobi obiadu, nie posprzata, Nie uprasuje, jak nie pojdziesz zjebany po pracy po chleb Nie bedziesz mial/a co jesc. To ciezka decyzja, Ja zaryzykowalam i nie zaluje, teraz jade do Anglii moze tam bedzie moje miejsce na ziemi, szczerze w to wierze :) Powodzenia :)
za każdym razem kiedy poznajesz nową laske twierdzisz że będziesz szczęśliwa ale jednak tak nie jest czyli z Tobą jest coś nie tak a nie z nimi???
Zabawne bo tez tak kiedys myślałam ale nie to jednak z nimi było cos nie tak, spotykalam Je, z nimi bywałam szczesliwa i nie wychodziło mi, a wszytko dlatego by spotkac Ją i byc kurewsko szczesliwa tak jak teraz :) No coz ich strata :>
Domi, jak Ty poznajesz tyle dziewczyn? ja szukam i ciągle trafiam na złe osoby :( może miłość nie jest mi pisana? :(
Tez myślałam ze to nie dla mnie, cały czas trafiałam na "zle" dziewczyny ale w koncu trafiłam na kobietę nie na dziewczynkę i czuje ze w koncu bede szczesliwa :) Powodzenia tez w koncu szczescie przyjdzie i do Ciebie :*