na pewno bym się zdołowała i zamknęła w sobie na jakiś czas, musiałabym dojść do siebie, wyrzucić zdjęcia i wszystko co by mi Go przypominało,pewnie usunęłabym aska i face założyła od nowa, ale miałabym przy sobie dalej wspaniałe osoby, które by mi pomogły:) na szczęście bardzo się kochamy i szybko się to nie zdarzy :))