whisky + gin
ostatnimi czasy wątpię we wszystko.
tak jakby sens mojego życia ponownie zaginął.
zupełnie tak jakby to wszystko nie pasowało do mnie.
chyba tęsknię za wolnością.
a raczej za tym uczuciem bycia w centrum.
zgubiłam resztki pewności siebie.
resztki pożądania.
resztki chęci do życia.
takie życie nie ma dla mnie sensu.
brakuje mi przygód.
brakuje mi emocji.
tego czegoś.
zatrzymałam się w miejscu i całkowicie w to wątpię.
przeżywam kryzys osobowości zanim cokolwiek się jeszcze zaczęło.
a wręcz czuję jakby wszystko się już skończyło.
jestem jak stara niechciana kura domowa.
przy dobrym polocie moja dusza zaraz przejdzie na emeryturę.
bardzo często
jak tylko słońce wstanie
i zmieni się pogoda
zabiorę się na spacer
pójdę przed sobą schować
nie wiem gdzie
prawdopodobnie tam gdzie chcę
wine
vodka
whisky
champagne
kiedy czegoś potrzebuję
albo nie chcę wyjść na zołzę
i could be the drink in your cup
i could be the green in your blunt
your pusher man
i got what you want
you want to escape
all of the crazy shit
but i'm Marilyn, u must be the president
siły i wolności
ale głównie siły
"to z nią upadłem,
i z nią chcę znów powstać.
jeśli przegram to niech przegram z nią.
jeśli będę płakać to tylko z jej powodu.
jeśli moje serce zostanie rozdarte na strzępy,
chcę żeby ona to zrobiła.
dałem ci słowo, że nigdy cię nie zostawię.
nigdy nie odwrócę się od ciebie."
chcę ją czuć już zawsze