Więc jak miałam 6 lat, rodzice kupili mi mały zestaw lps. Bardzo się cieszyłam z tego powodu. Zaczęłam się nimi bawić, rodzice to zauważyli i zaczęli kupować mi inne lps. Po kilku latach zabawy odłożyłam figurki w kąt na jakieś 2 lata, bo uważałam, że jestem już na to za duża i powinnam zająć się czymś pożytecznym. Jednak później znów powróciłam do figurek. Rodzice nie kupowali mi ich już tak często, jeśli już to na jakieś świętu typy Dzień Dziecka, dlatego musiałam sama uzbierać pieniądze na figurki.
Lubię to zdjęcie z wakacji 2019.
W pasji, najczęściej w rysowaniu.
Nie jest leniwa, jest przeciwnie 😂
Do rysowania. I do nauki języków obcych 😊
Dzisiaj umierałam przez gorąc 🔥
Już nie mogę się doczekać aż pojadę nad morze, bo w mieście strasznie źle się odczuwa upał.
Z odżywianiem jest taki że muszę wydać pieniądze na dietetyka, pieniądze których nie mam bo chodzę do dziennego liceum a rodzice uważają to za fanaberię, ćwiczenia to samo - kasa na siłownię a jeśli chodzi o przefarbowanie włosów to również po części pieniądze mnie powstrzymują, bo trzeba będzie wydawać te 200zł na fryzjera co miesiąc/ co dwa. I czas. Strasznie dużo nauki, polskie szkolnictwo jest naprawdę okropne a prośbę o indywidualne mi odrzucili.
Tak ale to tylko moje zdanie.
YouTube, instagram, ask, facebook (ale tam mało siedzę).
No cóż... Myślę, że nie potrafiłabym wybrać między psem a kotem. Aktualnie mam psa, i bardzo go kocham.