Nigdy nie słyszałam o jakimś zamachu na młodego Warneńczyka. Poza tym Długosz by o tym napisał w swojej kronice bo był w orszaku Oleśnickiego kiedy jechali na Węgry. Po zdjęciach to bym strzelała w moment śmierci sekretarza króla. Tak jakoś mi się to wszystko z tym wydarzeniem kojarzy. Ponieważ orszak Warneńczyka posuwał się dosyć powoli poprzez Węgry to często się tam zatrzymywali na postój. Niektóre miasta były mu przychylne zaś inne Elżbiecie - córce Zygmunta. No i pewnego wieczoru król oddawał się polowaniu na kaczki z swoimi sokołami - jakiś ptak chyba wpadł do rzeki bo jego sekretarz rzucił się na pomoc zwierzęciu, ale jakoś tak wyszło, że sam się przy tym utopił. No i nasi uznali, że to zły omen jest. Ogólnie to Warneńczyk bardzo długo zwlekał z wyjazdem na Węgry bo była sroga zima i masa problemów na Litwie. Jest też wzmianka o węgierskim gościu który szydził w Budzie z wyboru Warneńczyk, ale szybko go schwytali i poćwiartowali.
View more