@leknasenny

Kelly

Ask @leknasenny

Sort by:

LatestTop

Kto jest najważniejszą osobą w twoim życiu?

Gdyby pytanie brzmiało "ważną", to prawdopodobnie zapełniłabym w stu procentach dobre parę linijek.
Teraz, w przypadku najważniejszej, pozostaje mi do dyspozycji tylko parę liter.
Ja sama.
Jeżeli w Waszym życiu jest inaczej, to współczuję, jesteście na prostej drodze do nieszczęścia i daleko od spełnienia marzeń.

Jak oceniasz wakacje, które właśnie się kończą? Zaliczasz je do tych lepszych czy gorszych? Wydarzyło się w nich coś co zapamiętasz na długo, coś wyjątkowego? Ogólnie jak je spędziłaś/eś? *Jeżeli na owe pytanie odpowiedziałaś/eś z góry przepraszam*

MeryPosadzy’s Profile Photo^+^ ♆ ♉ ∞ ✿⁹ Mery
Raczej te, które już się skończyły.
Pierwsza połowa zajebista, mnóstwo dobrych wspomnień, decyzji podjętych zbyt pochopnie, co uświadomiłam sobie niestety o wiele za późno, cóż. Nowi ludzie, nowe miejsca, nowych uczuć już nie ma, bo udało mi się poznać już chyba wszystkie możliwe. Na tysiące godzin kilka minut szczęścia. O tym, w jaki sposób spędziłam sierpień, nie chce mi się na chwilę obecną nawet gadać, wiele spraw się zjebało i muszę mieć wystarczająco odwagi, żeby przyznać się przed samą sobą, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam i jest w tym trochę mojej winy.
Dużo seriali było, więc ogólnie na plus :")

Related users

Jaką cechę charakteru cenisz najbardziej?

Szczerość, ale to akurat jedna z tym cech, których nie są przeze mnie cenione, lecz bezwzględnie wymagane. Nie ma nic gorszego niż zastanawianie się nad tym, czy Twój rozmówca jest z Tobą szczery.
Jeśli chodzi o nieśmiałość/otwartość, skromność/pewność siebie, mogę się dostosować.

Do obserwowanych: Dlaczego człowiek potrafi się śmiać w smutnych sytuacjach i płakać w tych dobrych?

TanzinVoidTheyWouldLikeToSee’s Profile Photo#hp CaradolphHerbacianyPoeta
Z takim pytaniem to do człowieka, a nie do mnie.
Bo jest pełen sprzeczności? Bo woli udawać, że czuje coś, co powinien czuć? Bo nie chce i nie umie zaakceptować obecnego stanu rzeczy? Bo nie umie się przyznać sam sobie, że ma problem, którego nie rozwiąże samodzielnie? Bo tak bardzo przywykł do smutku, że nie potrafi już rozpoznać szczęścia? Bo ma wrażenie, że zasługuje na więcej lub mniej niż posiada? Bo mimo tego, że niby ma wszystko, odczuwa brak kogoś bliskiego?
Ile ludzi, tyle powodów.
A ludzi niemało.

Ideał dziewczyny / chłopaka? ;)

To że ktoś jest idealny/idealna może oznaczać, że jest przystojny tudzież piękna, ma wysoki iloraz inteligencji, można tego człowieka uznać za sympatyczną osobę, wiecie, można mu przypiąć łatkę miłego chłopaka lub dziewczyny z sąsiedztwa, a ja mam to do siebie, że szukam w ludziach czegoś więcej i czegoś, co naprawdę mnie w nich ujmie. Tego co ujmuje mnie w nich i tylko w nich, a nie w reszcie tej całej mainstreamowej masy wałęsającej się po tym świecie bez większych celów i ambicji.
Poza tym ideały mają to do siebie, że nie wytrzymują presji czasu i problemów, a ja nie mam ochoty na kolejne ryzyko.

Umiesz manipulować innymi?

oryginaland’s Profile PhotoScarlett. ☂
Umiem, wystarczy dobrze znać ludzi, ich obawy, potrzeby, naturę i charakter, ale nie uważam tej umiejętności za coś, czym powinno się chwalić, uznawać za zaletę i często używać, wręcz przeciwnie, tylko w skrajnych przypadkach.
Czasem chciałabym manipulować połową świata, lecz Hitler też to robił i nie wynikło z tego nic dobrego.

Co sądzisz o popularnym ostatnio Ice Bucket Challenge?

DawkaPytan’s Profile PhotoCodzienna Dawka Pytań
O jeny, przez to gówno nie mogę wejść na Facebooka bez bólu głowy i gwarantowanego wkurwienia, wszyscy nominują siebie nawzajem i trochę się cykam, że będę następna. Cóż, na pewno głupotą nie pobija to wyzwania piwnego, a niektóre osoby robią to w tak fajny i niezwykły sposób, że nawet mi się podoba. Niestety cała akcja wydaje mijać się z celem - z tego co pamiętam, miała zwrócić uwagę na jakąś chorobę (nie pamiętam już dokładnie jaką, a nie chcę podawać nieprawdziwych informacji, nawet nieumyślnie) i chorujących na nią ludzi, a nawet finansować ich leczenie, a jest kolejną formą zabawy. W sumie nie przeszkadza mi to, bo nie wyrządza nikomu krzywdy.

Gdyby trzeba było narysować szczęście – jak wyglądałby twój rysunek?

Nie umiem rysować, tak samo jak nie umiem być żyć jako szczęśliwa osoba.
#kobieta
Liked by: . domiokii hype.

Jak myślisz, jaki byłby świat gdyby nie istniało 'poczucie winy'?

oryginaland’s Profile PhotoScarlett. ☂
Ludzie pozostaliby tacy sami, bo mało kto deklarujący, że ma nie wiadomo jakie wyrzuty sumienia, odczuwa rzeczywiście poczucie winy i chęć naprawienia sytuacji. Nauczyliśmy się po prostu, co trzeba robić w pewnych sytuacjach, w obecności niektórych osób, aby zyskać sobie ich uznanie i pokazać siebie w dobrym świetle.
Przepraszamy za nieumyślne trącenie ręką, prosimy o coś, co należy nam się już od dawna, dziękujemy za to, co zdobyliśmy sami.

Uważasz, że miłość zmienia człowieka?

Chyba oczywiste pytanie i oczywista oczywistość.
Miłość dokonuje nieodwracalnych zmian, bo uczy Cię tego, żeby zauważać w zwyczajnym człowieku coś więcej niż wygląd zewnętrzny i powierzchowne cechy charakteru. Gdy dowiadujesz się o kompromitujących faktach z czyjegoś życia, nawet wczesnego, o momentach, kiedy byli w rozsypce, o przykrych doświadczeniach, traumach, problemach, utrudnieniach, wadach, które innych ludzi skreślałyby od razu - Ty zostajesz. Dlatego porównują miłość do choroby psychicznej, każdy zdrowy człowiek by w takiej sytuacji uciekł i byłoby to w miarę normalne, w końcu ucieczka od problemów i trzymanie się z daleka od rzeczy sprawiających nam trudność leży w naszej naturze.
Potrafi też zmienić na gorsze, ale to chyba każdy wie, niektórzy niestety z doświadczenia.

Czy morderstwo można uzasadnić?

Uzasadnić można wszystko, bo nic nie dzieje się bez przyczyny ani bez skutku, mimo że tego drugiego wolelibyśmy czasem uniknąć - następstwa głupiego postępowania są naprawdę chujowe.
Uzasadnić na pewno, ale czy usprawiedliwić? To już kwestia etyczna i indywidualna. Moim zdaniem można i to w wielu przypadkach, co nie oznacza, że wobec takiego postępowania powinno się przechodzić obojętnie - zło powinno być surowo karane.

Czy przyjaźnie internetowe są mniej bądź więcej warte niż realne?~Zdradź mi swoje myśli na ten temat proszę.

AmatorPsycholog’s Profile PhotoSmutna Radość
O Jezu.
Każda przyjaźń jest inna, z każdym człowiekiem dogadujesz się inaczej, z każdym masz różne tematy, z każdym łączy lub dzieli Cię coś innego, każdy ujmuje Cię lub zraża czymś innym. Wady niektórych bywają zaletami drugich.
Przyjaźń sama w sobie nie ma wartości, wartość ma drugi człowiek, ten przyjaciel, a wartość określa się na podstawie tego, czy można z tym kimś pogadać o wszystkim, zaufać, czy ta osoba stara się Ciebie zrozumieć, nawet gdy wygadujesz totalne brednie, czy czujesz się pewnie, jak gdybyś był/a wśród swoich, po prostu braterstwo dusz, oczywiście nie dosłownie. Myślę, że niektórzy przyjaciele internetowi są bardziej wartościowi od realnych, tak samo niektórzy realni są lepsi od wartościowych. Wielu ludzi nie wierzy w relacje internetowe, bo fakt, Internet sprzyja odwiecznej skłonności człowieka - skłonności do kłamstwa. Ale nie wszystkie pokusy trzeba wcielać w życie, wie to każdy rozsądny człowiek. Jestem zdania, że odległość i początkowy brak zaufania może być dobrą próbą i pokazać, czy druga osoba jest warta naszej uwagi i czasu.

View more

0% - brzydki/a ;c 20% - taki/a sobie... 30% - może być 40% - ładny/a ;* 50% - śliczny/a 60% - piękny/a ;]] 70% - brak słów ;< 80% - brała/ł bym 90% - przepiękny/a 100% - omomomom *.* oceń mnie i wyślij obserwowanym sorkaaa nudzi mi sie;___;

zoombisejestem’s Profile Photo✚ Martwy aż do zmroku ✚
Wolę oceniać ludzi na podstawie tego co sobą reprezentują, a nie zawsze idzie to w parze z wyglądem, poza tym - kwestia gustu, a mi od mainstreamowego podejścia daleko, nie rozumiem fenomenu urody większości askowych piękności, więc pozwolisz, że sobie odpuszczę.
A jak się nudzisz, to obejrzyj, przesłuchaj lub poczytaj coś wartościowego - da Ci więcej niż pisanie ludziom jakichś cyferek, które oceniają wartość tej osoby jako człowieka.
CHORE.

Czy może istnieć jakaś recepta na przeobrażenie się w optymistę? Jakiś określony już sposób aby coś takiego zaszło?

WillieThePimp’s Profile Photowillie
Chyba największą wadą życia ludzkiego jest to, że na nic nie ma jednego, sprawdzonego sposobu, który zawsze zadziała ze stuprocentową skutecznością. Po prostu nie ma. Wszystko trzeba odkryć samemu, do każdego sukcesu i każdej porażki dojść własną, samodzielnie opracowaną drogą.
Z pewnością pierwszą przychodzącą mi do głowy receptą jest to, żeby w każdej sytuacji, każdej osobie i każdym dniu dostrzegać coś pięknego, a jeśli próżno szukać piękna, to chociaż wybrać się na poszukiwania dobra, bezpieczeństwa, spokoju i wyważenia. Może znaleźć sobie jakąś pasję, bo ludzie odchodzą, piękno przemija, inteligencja zawodzi, intuicja się myli, ale pasję Ty sam wybierasz i Ty decydujesz, kiedy, jak i czy w ogóle ją kiedykolwiek porzucisz. Pasja, fakt, odbiera nieco wolnego czasu, nie jesteś już do dyspozycji znajomych jak kiedyś, ale paradoksalnie może okazać się to złotym środkiem, bo nie będziesz już rozmyślać i szukać dziury w całym.
Jak już wspominałam, nie ma jednej i niezawodnej metody ani sposobu. Każdy jest inny, no i każdy zna siebie najlepiej. Również wie najlepiej, co do niego przemawia i trafia, jak zmienić sposób swojego myślenia.
Jeżeli chodzi o rzeczy typu podejście do świata, ludzi, obowiązków, siebie, to tylko TY to kształtujesz. Są miliony sposobów na interpretację każdej sytuacji z osobna i to TY wybierasz ten, który najbardziej przypada Ci do gustu. Akurat to jest w TWOICH rękach.

View more

Ludzie mówią, że najważniejszy jest charakter. Dlaczego tylko mówią, a tak naprawdę przywiązują ogromną wagę do wyglądu? Nie lepiej od razu 'przyznać się' do patrzenia na wygląd drugiego człowieka?

Jeżeli żyjesz na tym świecie więcej niż rok i znasz kogoś spoza rodziny, utrzymując z tą osobą jakikolwiek kontakt, musisz nauczyć się żyć z tą świadomością, że siedemdziesiąt procent słów wypowiadanych ludzkimi ustami to wyssane z palca kłamstwa, mówione przeważnie po to, aby zadowolić opinię publiczną, rozmówcę albo chociażby dla świętego sposobu. Dlatego nie pałam do ludzi szczególną sympatią.
Postawmy sprawę jasno - w dwudziestym pierwszym wieku co druga osoba ma obsesję na punkcie swojego wyglądu. Lepiej nie wspominać o tym, że wygląd ma znaczenie (chociaż ma), bo ci ludzie zaczną wariować jeszcze bardziej. Przeważnie jest tak, że facet, uspokajając laskę, mówi jej, że patrzy na jej serce (dopóki nie zaczyna Wam przypominać tego sympatycznego staruszka z Milczenia Owiec, nie ma powodów do niepokoju), ona jest zadowolona, choć głęboko w środku jest świadoma fałszu tych słów, on jest zadowolony, bo ona jest zadowolona i koniec cyrku.
Ziemia to ciepły domek dla kłamstwa.

View more

Wziąłbyś/wzięłabyś na siebie winę drugiego człowieka, by obronić go przed konsekwencjami? W jakim przypadku?

Nigdy nie mówię nigdy (o ironio), bo życie obfituje w sytuacje, których nie spodziewałabym się nawet w najśmielszych snach.
Na pewno byłoby to dla mnie bardzo trudne, bo nawet gdy wiemy, że coś zdarzyło się tylko i wyłącznie z naszej winy, to i tak podświadomie uciekamy przed karami i konsekwencjami, a co dopiero dobrowolnie zgodzić się na nieprzyjemne konsekwencje czegoś, do czego nawet nie przyłożyliśmy ręki.
Na ten moment myślę, że nie, ale jeśli osoba, na której mi zależy, którą szczerze kocham i znam ją na tyle, że mogę z ręką na sercu powiedzieć, że bez wahania zrobiłaby dla mnie to samo, kiedykolwiek znajdzie się w podobnej sytuacji, to myślę, że byłabym do tego zdolna, chociażby po to, żeby nie musieć patrzeć na jej cierpienie.

Czy Twoim zdaniem wiek ma wpływ na odpowiedzialność?

Wiek nie.
Przeżycia, doświadczenia, poznani ludzie - owszem. A liczba wyżej wymienionych rzeczy nie zawsze jest wprost proporcjonalna do wieku danej osoby. Bardziej wiek jako liczba stuleci, aniżeli jakaś cyferka wynikająca z odjęcia roku urodzenia od roku bieżącego. Nastolatkowie siedemdziesiąt lat temu byli tysiąc razy dojrzalsi niż ich rówieśnicy żyjący w obecnych czasach, ale do tej dojrzałości przyczyniło się wiele zdarzeń, niekiedy traumatycznych.

Co najczęściej złości kobiety, a co najczęściej złości mężczyzn?

Nie znam wszystkich kobiet, tym bardziej wszystkich mężczyzn. Sama nie należę do typowych przedstawicielek płci pięknej, ale do bycia mężczyzną również bardzo mi daleko.
Wydaje mi się, że człowieka najbardziej denerwuje moment, w którym jest totalnie ignorowany i olewany, szczególnie przez osobę, na której uwadze bardzo mu zależy - i w takim momencie nie ma znaczenia, czy ma wypukłość pod bluzką czy w spodniach. Jeżeli zaś chodzi o to, co mężczyzn denerwuje w płci pięknej, to zdecydowanie przesadna dbałość o wygląd (i to czasem nie jest przesadzone, znam dziewczyny robiące makijaż ponad pół godziny, podczas gdy naprawdę nie ma takiej potrzeby), zbyt duże przywiązanie do opinii przyjaciółek, które nierzadko okazują się fałszywe, skłonność do kłótni o wszystko i dobrze wszystkim znane "domyśl się". A co wkurza kobiety w płci przeciwnej? Z autopsji wiem, że zupełnie to samo, co u kobiet - niepunktualność, niedotrzymywanie obietnic, idiotyzm, brak asertywności, chamstwo bez powodu. A ze stereotypowych cech faceta? Patrzenie się w cycki (rozumiem instynkt samczy, ale kulturalną rzeczą byłoby chociaż udawanie, że rozpływasz się, patrząc mi w oczy, srsly), przedmiotowe traktowanie ludzi, dziwne zamiłowanie do patriarchalnego modelu rodziny i totalny brak manier.
Boże, jestem jebanym hejterem.

View more

Jaka jest Twoja recepta na sukces?

Jednej określonej dla każdego nie ma, każdy ma inną psychikę, inne zdarzenia ukształtowały jego osobowość, postrzeganie świata i odbiór rzeczywistości, każdego motywuje co innego i, co najważniejsze, każdy ma inny cel i dąży w życiu do czegoś, co dla niektórych ma minimalne znaczenie, a mogłoby w ogóle nie istnieć.
Przede wszystkim wiara w siebie i przekonanie o tym, że to, co chce się osiągnąć, jest dostępne na wyciągnięcie ręki - ale najpierw trzeba ją wyciągnąć. Nie oglądać się na innych i nie porównywać się do nich - każdy wygląda, myśli, postrzega siebie i świat inaczej i trzeba sądzić siebie według własnej miary, a oceniać, porównując do swoich najlepszych momentów, a nie najlepszych momentów kogoś innego. Nie wspominam o rzeczach typu systematyczność, silna wola, sranie na przeciwności i niezniechęcanie się trudnościami, bo one są i będą przejściowe.

View more

Lubisz kwiaty? Masz może swoje ulubione?

Welcome_Sky’s Profile PhotoSky.
Uwielbiam, ale głównie przez walory estetyczne, nie przypisuję im szczególnego znaczenia. Jeżeli chodzi o kwiaty jako prezent, szczególnie od chłopaka, to bardzo sobie cenię, ale ze względu na to, że ktoś o mnie pomyślał i sam gest, a nie przez kwiaty same w sobie :)
Wskazówka dla chłopaków: pizzę lubię bardziej od badyli.
A, i preferuję czerwone róże. Moje faworytki.

Kiedyś usłyszałam bardzo piękne słowa ,,Radość z najmniejszych rzeczy jest kluczem do prawdziwego życia.'' Zgadzasz się z tym stwierdzeniem? Jak się do niego odniesiesz?

Elajze’s Profile PhotoElajze ♥ .
Jedna z najpopularniejszych dewiz optymistów. Chyba.
Co jest kluczem do prawdziwego życia? Dla każdego życie ma inny sens, inną wartość. Każde życie składa się z innych planów, innych przemyśleń, innych ludzi, którzy je ubarwiają albo uprzykrzają do potęgi dziesiątej.
Można też powiedzieć, że radość z najmniejszych rzeczy czyni nasze życie radosnym. Prawda? Prawda, ale nie do końca. Z pewnością każdy ma taki chujowy moment w życiu, w którym każdy zdrowy psychicznie człowiek łapie tak zwanego doła - nie mylić z depresją. Ludzie lubują się w szukaniu chorób na siłę, a fakty są takie, że gdy dzieje się coś złego, a Ty cierpisz, to jest to typowa oznaka zdrowia psychicznego i charakterystycznej dla zdrowego człowieka oceny sytuacji. I wtedy to, że potrafisz zauważyć w najgorszym człowieku namiastkę dobra, w najgorszym deszczu promień słońca, w największym gównie nieoszlifowany diament, staje się metodą na przetrwanie, kluczem do życia w ogóle. Do tego, żeby zwlec się z łóżka, nawet po to, żeby po dwunastu godzinach znowu owinąć się kołdrą i zasnąć, umilając sobie proces zasypiania cichym łkaniem.

View more

Next

Language: English