kiedy byłam ostatnio w bibliotece to nawiedziło mię dziwne wspomnienie
gdy byłam mała to ubóstwiałam czytać ksiomszki i pani z biblioteki znała mię jak własne dziecię
w okolicach jakiegoś 2006 r. postanowiłam że wypożyczę sobie Ksiomszkę dla Dorosłych
powiedziałam o tym matce i o dziwo zgodziła się
może miała na myśli że wypożyczę coś po prostu z działu dla dorosłego czytelnika
wypożyczyłam jakąś książkę ero***tyczną z półgołą babą na okładce
nawet teraz niemal 20 lat później zastanawiam się
JAKIM CUDEM BIBLIOTEKARKA PANI MARYSIA POZWOLIŁA MI TO WYPOŻYCZYĆ JAK MIAŁAM KORWA 8 LAT XDDDDDDDDDDDDDDDDD
(nie przeczytałam tej ksiomszki, matka mi ją skonfiskowała)