Zdecydowanie moją nieśmiałość. Jest to trudne do zmienienia jednak mam już dosyć swojego ograniczenia, musiałabym coś z tym zrobić ale nie wiem co, nie wiem od czego zacząć. Moja nieśmiałość mnie często przerasta przez co staję się bezsilna :|
Jeśli jest delikatne typu podgryzania warg lub drapanie paznokciami po ciele to ok jednak dużo ludzi momentami przesadza używając podczas współżycia różnych dziwnych technik i przyrządów. Kiedyś natknęłam się na bloga, którego prowadził trzydziestoparoletni mężczyzna uwielbiający sado-maso. Właśnie tam opisywał swoje doznania z partnerkami, których szczerze powiedziawszy nie miał mało. Opisywał, że pewnego razu kochał się ze swoją przyjaciółką. Wszystko niby brzmi normalnie jednak gdy zaczął wymieniać jakimi rzeczami był wręcz torturowany to stwierdziłam, że jest po prostu psychiczny. Owa przyjaciółka wbijała mu gwoździe w barki i biodra. Pisał o swoim bólu, który był "nieziemskim doznaniem" oraz że "szybko zaczął szczytować". Spędziłam na tamtym blogu może dziesięć minut, potem wyłączyłam bo miałam już dosyć. Co najlepsze, był to polak. Stuprocentowy polak :|
Raczej w żadnym. Jakoś show-biznes mnie nie kręci, tym bardziej sława. Wolę być szarym, przeciętnym człowieczkiem niż udawać kogoś, kim nie jestem przed kamerą.
Ja osobiście kocham mężczyzn z długimi włosami, moim zdaniem są one bardzo męskie i cudowne, aczkolwiek jeśli chodzi o kobiety z krótkimi włosami to jestem podzielona: jedna wygląda dosyć uroczo, natomiast druga strasznie :|
Każdy człowiek ma swoje sekrety, ja również (No bo.. w końcu jestem człowiekiem, co nie? ._.) i nie mam zamiaru pisać jakie to tajemnice, bo wtedy stracą swoje znaczenie :>
Zadbane. Ładne, długie (najlepiej czarne) włosy. Zajebiście ubrane: Oczywiście na czarno z małymi akcentami innego koloru. Wysokie. Z tatuażami w widocznych miejscach. Z piercingiem. Ogólnie muszą być zajebiste bym zatrzymała na nich wzrok więcej niż dwie sekundy :3
Bzdura, kto głupio pieprzy że nie potrafi kochać - każdy potrafi, mniej lub bardziej. Człowiek jest zaprogramowany w taki sposób, że musi odczuwać jakiekolwiek uczucia i emocje. Kocha, nienawidzi, martwi się, stresuje...
Zemdlałam kilka lat temu stojąc 5 godzin za biletami na Bring Me The Horizon D: Gdy się obudziłam to nie wiem dlaczego ale zapytałam się czy ktoś kupił dla mnie bilet.
W ogóle zajebista sprawa. Akcja pod patronatem Żywca "Męskie granie" dała możliwość ułożenia własnej zwrotki, do piosenki "Elektryczny". Nasz własny tekst śpiewa m.in. Dawid Podsiadło i Katarzyna Nosowska *u* Mi wyszło takie coś D: http://zwrotka.meskiegranie.pl/z/7f99091f25
Jakoś nie mam fetyszu oglądania minutowego wideo 13 latki, która jedną ręką poprawia sobie swoje "zajebiście piękne" włosy, a w drugiej trzyma papierosa, którego zapierdzieliła matce tylko żeby pokazać na asku jaka to ona jest dorosła i zakręcona.
Woodstock, bitch please. Wróciłam poobijana, posiniaczona (nie wiem nawet od czego), głodna, spragniona, skacowana i niewyspana. Tak dobrze być Woodstockowiczem (y)
Dziękuję. Zawsze narzekałam na swoje łóżko, że jest takie twarde i deska wbija mi się w kręgosłup jednak po trzech dniach ciągłego spania na wyboistej ziemi stwierdzam, iż moje łóżko jest super hiper wyjebiście mięciusie.
Swojej nieśmiałości. Dla swojego grona, które znam dosyć długo jestem otwartą osobą, jednak gdy dochodzi do kontaktu z obcymi dochodzi do (jak ja to nazywam) "zawiechy". Nie potrafię tego zmienić, a bardzo bym chciała bo przez to jestem uważana za jakąś sztywną typiarkę. To takie chujowe :)
Widzę ewidentny ból dupy. Nie jestem pseudo fejmem, a już tym bardziej fejmem. Doczepiasz się praktycznie o jedną, głupią literkę, a skoro tak chcesz się bawić to - zdanie zaczynamy od wielkiej litery, a kończymy kropką. D:
1. Messi czy Ronaldo ? 2. Nike czy Adidas ? 3. Miętowy czy Niebieski ? 4. Reggae czy Pop ? 5. Wf czy Wychowawcza ? 6. Nożna czy Koszykówka ? 7. horror czy komedia ? 8. Dresy czy Jeansy ? 9. Wieś czy Miasto ? 10. Zima czy Lato ? zadaj obserw... ;3
W sumie do końca sama nie wiem, może dlatego że jestem zakochana we firmie między innymi obuwniczej, która posiada nazwę "Demonia". Poza tym, nazwa ta kojarzy mi się z demonami, kreaturami... Tym, co mnie interesuje.
Każdy miał w swoim życiu znaczny okres, w którym wstydził się rozmawiać w ogóle na takie tematy. W etapie dorastania gdy ktoś powiedział "penis" albo "bzykanko" to chłopcy popadali w histeryczny rechot, a dziewczynki oblewał jaskrawy rumieniec na twarzy. Nawet takie lekcje jak "czym się różni mężczyzna od kobiety?" bądź "dojrzewanie" są strasznie oklepane lecz mniej skuteczne. Ja osobiście miałam taki etap, w którym wstydziłam się mówić przy chłopcach o okresie, bo stwierdziłam że nie muszą o tym wiedzieć jednak... Miesiączka to normalna, ludzka sprawa. To, że dziewczyny tylko to mają, to nie znaczy że facet nie powinien wiedzieć np. kiedy ma dni płodne. Ja teraz otwarcie rozmawiam o seksie i wszystko co z nim związane: w żartach jak i na poważnie no bo.. Czego się wstydzić?
Tonik oczyszczający Garniera (jest strasznie ostry ale skuteczny), kremu matująco-oczyszczającego Siarkowej Mocy (śmierdzi i jest drogi ale najlepszy), balsamu do ciała firmy Soraya i 3w1 Kolastyny (Maseczka, peeling i krem do mycia) :X