Jeżeli mnie jakaś starsza pani zaczepi, zacznie coś do mnie mówić, to coś odpowiem albo przytaknę. Z panami to się raczej (na szczęście) nie zdarza. A co do innych nieznajomych to raczej nie rozmawiam. Zdarzyło mi się, że chłopak/mężczyzna do mnie zagadał to porozmawiałam jak miałam ochotę. Teraz siedzę w domu, rzadko wychodzę między ludzi.