Co to za pytanie??
Choć w sumie, można się nad tym głębiej zastanowić.
Bo popatrz, grabienie liści, niby z pozoru normalna czynność. Lecz co z teoriami na ten temat? Czy roślina ma emocje, czy odczuwa ból? A gdyby tak, to ja byłam bym takim liściem... wisiałabym sobie na drzewie, aż pewnego jesiennego poranka, wiatr zdmuchnął by mnie z drzewa. Z dość dużej wysokości spadłabym na ziemię. Odczułabym ból?
Po upadku, znalazłabym się w stercie liści, wyglądających identycznie jak ja. Nie było by kogoś kto by się wyróżniał, wszyscy bylibyśmy tacy sami. Leżelibyśmy tak, czas by upływał...
W końcu przyszłaby osoba z grabiami i każdego zmiotła w tłok, wbijając niektórym owe narzędzie w „ciała”.
Pomyślisz pewnie teraz, że pisze wariatka. W prawdzie cała teoria jest lekko urwana z kosmosu, jednak jest w niej jakieś „drugie dno”.
To tak jak z ludźmi, jednego dnia jesteś na szczycie, drugiego spadasz na samo dno. Znajdujesz się wśród osób, identycznych jak ty, a na koniec wszystko się kończy.
Spytasz pewnie „ale jak to się dzieje”? Otóż, głównie to przez opinie innych, stajemy się poniżani, aż w końcu nie wytrzymujemy i spadamy na samo dno.
NIE!!!
Nie bój się być oryginalny! Nie bój się wyrażać siebie!
Nie przejmuj się innymi, przecież to tylko ludzie, co mogą Ci zrobić?

---

O „dnie” będzie jeszcze inna wypowiedz z moimi przemyśleniami (^ ^)

---

Sayonara :3

View more