Oj, gdybyś była moją dziewczyną, to by nie było takiego leniwego leżenia w łóżku w niedzielę
• na moje szczęście nigdy nie będę twoją dziewczyną, więc nie mam się o co martwić. tylko pamiętaj, że dziewczyna to dziewczyna, a nie twoja własność, więc raczej nie powinieneś mieć tak stanowczego podejścia.
• w twoim bądź razie zajmij się sobą, a o mnie się nie martw bo doskonale dobrze zdaję sobie sprawę z tego co robię. nie potrzebuję się dotleniać o godzinie 12:09. nie popadajmy w paranoje.
• wczoraj coś tam pojawił się padający śnieg, ale było dosyć ciepło aby miał się utrzymać. tak jak leciał z nieba to od razu znikał. natomiast dzisiaj pomimo zimnego wiatru jest dosyć ładna pogoda. nawet słoneczko gdzieś się przebija za chmurami.
• z wyjazdem w góry jest podobnie jak z wyjazdem nad morze, o którym wspomniałam w odpowiedzi niżej. od ponad trzynastu lat co roku jeżdżę z rodzicami w góry na tak zwane „ferie zimowe”.
• jeszcze wczoraj bym napisała, że nie ma takiej osoby. na ten moment jestem omamiona przez pewnego chłopaka i to z nim chciałabym się skontaktować, ale brak mi na to odwagi bo mamy popapraną relacje.
• właśnie przed chwilą się przebudziłam, ponieważ dręczą mnie nieprzyjemne sny z udziałem mojego byłego chłopaka. chyba muszę pogodzić się z dwugodzinnym snem i odpuścić sobie dalsze pójście spać, ponieważ jak tak dalej pójdzie to będzie niefajnie.
• w sumie to zaczęłam jakąś chwile temu myśleć o tym jak spędzę niedzielne popołudnie i czy jest sens zawracania sobie niedzieli nauką na poniedziałek do szkoły.