Co byś zrobiła/zrobił z wygraną która wczoraj padła w Dortmundzie , dokładnie 73 720 055 mln euro. I czy o wygranej dowiedziałaby się twoja druga połówka (o ile masz) ???😋
Zacznijmy od tego, że dosłownie nikomu bym się nie pochwalił tą wygraną. Wiadomo, jacy bywają nieraz ludzie na wieść o czyjejś wygranej na loterii. Czyli nagłe stają się wobec nas podejrzanie mili licząc na to, że na tym coś zyskają. Namiętnie też będą rozpowiadać o tej wygranej, co by mogło nie do końca być dla nas dobre.
Co do wydania tych pieniędzy to na spokojnie starczyłyby mi te pieniądze na w miarę przyzwoite życie. Nie szastał bym oczywiście pieniędzmi jak skończony debil, bo nawet tak wielkie pieniądze idzie łatwo przepuścić na bzdety i zaś zostać w gołym tyłkiem na wierzchu.
Nie prowadził bym życia opartego na przepychu i luksusie, bo wręcz pogardzam takim życiem. Żyłbym nadal tak jak teraz - z tą różnicą, że na pewno bym nie pracował, bo i po co, skoro do końca życia byłbym ustawiony. Dużo bym na pewno podróżował po Europie - na pewno bym odwiedził Francję, Włochy i Portugalię, gdzie zawsze chciałem się wybrać. Dużą część tej kwoty bym także przekazał na jakieś domy dziecka, hospicja, schroniska dla zwierząt itp.
Co do wydania tych pieniędzy to na spokojnie starczyłyby mi te pieniądze na w miarę przyzwoite życie. Nie szastał bym oczywiście pieniędzmi jak skończony debil, bo nawet tak wielkie pieniądze idzie łatwo przepuścić na bzdety i zaś zostać w gołym tyłkiem na wierzchu.
Nie prowadził bym życia opartego na przepychu i luksusie, bo wręcz pogardzam takim życiem. Żyłbym nadal tak jak teraz - z tą różnicą, że na pewno bym nie pracował, bo i po co, skoro do końca życia byłbym ustawiony. Dużo bym na pewno podróżował po Europie - na pewno bym odwiedził Francję, Włochy i Portugalię, gdzie zawsze chciałem się wybrać. Dużą część tej kwoty bym także przekazał na jakieś domy dziecka, hospicja, schroniska dla zwierząt itp.