Wiesz co, w moim przypadku z tą wiara jest różnie. To zależy od sytuacji a przede wszystkim od wsparcia najbliższych. W moim przypadku fundamentem wiary w siebie jest świadomość że mam poparcie w bliskich 😎

Nie

Wydaje mi się ze bierze się z doświadczenia ,ale nie odpowiem jak to było u mnie bo za bardzo w siebie nie wierze :((

Ja nie wierzę w siebie, więc nie mam na to recepty

Obserwowałem innych co robili i starałem się robić to z lepszym skutkiem nie popełniając błędów innych

Ja się z wiarą w siebie urodziłem ,porażki i teksty że sobie nie poradzę mnie motywują

Obserwując kogoś możesz tylko (zależy kogo) nauczyć się dobrych albo złych nawyków, charakter wyrabia człowieka a człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach. Niechętnie uczymy się ich na czyichś chyba że jest to coś bardzo poważnego. Morał z tego wszystkiego " nie masz charakteru czepisz się każdego gowna i każdy Cię do tego przekona"

Rodzice mnie nauczyli ?

U mnie wiara we mnie idzie z mojego serduszka