Czytam teraz twojego bloga i wspomniałaś o jakimś wypadku, możesz powiedzieć co się stało?
W wieku trochę ponad roku wpadł pod samochód. Sikał krwią i było podejrzenie, że ma stłuczone nerki lub rozcięty pęcherz, co w obu przypadkach oznaczałoby operację. Wszystkie badania wykazały jednak, że nic mu poważnego nie jest, a jedynie kilka naczynek mu popękało. Aktualne wyniki pokazały, że jest całkowicie zdrowy :) zostały nam tylko badania genetyczne i dysplazja, ale to już nie jest związane z wypadkiem
- Szarpania i aportu :< - Wchodzenia tyłem na łóżko i jak już tylne łapy będą wyżej żeby wszedł na nie całkowicie - Dopracowujemy wracanie na zawołanie i równanie :)