Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że pisarzy. Ekhm... Pisarzy, którzy podali mi książkę, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe książki wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy czyta się pewne książki, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się drugiego dna, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję pisarzom. Dziękuję im, książki to śpiew, książki to taniec, książki to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie książek, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład czytam Szekspira, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się Mickiewiczowi i będę ot, choćby czytać... znaczy... Dziady.

View more