@Mirana13

Marysia N.

Ask @Mirana13

Sort by:

LatestTop

Previous

co się dzieje, że idziesz do szpitala?

Idę na badania żołądka i jelit. Po prostu cały pakiet badań w 3 dni

Zarabiałaś lub chciałabyś zarabiać w jakiś sposób na blogu?

Nie zarabiam, bo nie jestem pełnoletnia. Ale wiadomo, ze dodatkowe pieniądze zawsze by się przydały:)

Related users

"Soja to syf dla rozregulowanego [..]"? Że co? Produkty sojowe są polecane kobietom w czasie menopauzy lub z problemami hormonalnymi ze względu na REGULACJĘ gospodarki hormonalnej organizmu. Nawet ginekolożka mi doradziła mleko sojowe, bo nie miałam okresu przez 25 miesięcy -.-

Dzisiaj wszystko jest zarówno zdrowe jak i niezdrowe. Dlatego niech każdy je według swoich przekonań:-)

Zależy gdzie. W sumie pomiędzy sojowym a ryżowym to okolo 1-2zl różnicy podczas promocji czy w sieci ;) nie wspominając o zwyklym krowim czy krowim bez laktozy(4zl gora 5) ostatnio,się przerzuciłam wiec tez szukam taniego rozwiązania;)

Z braku lau też kupuję krowie, ale sojowe ma w sobie to "coś". A ryżowe po prostu mi nie smakuje...

Unikaj nieprzetworzonej soi. Soja to syf dla rozregulowanego układu hormonalnego-przerzuć się na ryżowe/orzechowe czy inne mleko roślinne. Czy też krowie bez laktozy czy kozie. Soi i tak dużo w normalnym pożywieniu a Ty masz problemy Bejbosz z tego co wywnioskowałam olala

Z chęcią bym się przerzucila, tylko szkoda, ze to jest takie drogie:/

Co sądzisz o byciu wegetarianką/weganką? Myślałaś o takim stylu życia?

Moja przyjaciółka jest od roku bezglutenowa weganka z powodów zdrowotnych i od tamtej pory zaczęłam się tym interesować. Przestałam jeść w ogóle mięso, przerzucilam się na mleko sojowe i rośliny straczkowe. Trwało to ok.8 miesięcy, ale zaczęło mnie trochę męczyć wyszukiwanie przepisów bez mięsa. Dlatego postanowiłam, ze trochę przystopuje i pozwalam sobie na kurczaka, czy ryby, ale kilka razy w miesiącu, bo po prostu nie przepadam za mięsem:-)

poza tym ta ilość żarcia.. nic zdrowego. współczuję ci.

Ja Tobie tez wspolczuje, bo chyba każdy ma prawo robić, a tym bardziej jeść to, co chce.

Temu poniżej ("co ma jadłospis..") chodzi o to, że przy pytaniu o jadłospis podałaś także swój dzienny ruch. Czyżby usprawiedliwienie dla jedzenia?

Raczej tak.
Liked by: znowu ja

ktoś się ciebie pyta o jadłospis, a ty piszesz ile ćwiczyłaś, o to mi chodzi.

No wydawało mi się to ważne. Już nie szukajmy problemu tam, gdzie go nie ma:)

Podałabyś jadłospis z dzisiaj albo wczoraj? :)

Mogę podać, ale zastrzegam, ze jest fatalny...
1. Jogurt naturalny z malinami i lyzeczka syropu klonowego
2. Dużo jasnych winogron
3. Pól opakowania lodów o smaku tiramisu i miseczka postaciom
4. Wyjadane krem kakaowy, czekolada i serek wiejski z resztkami granoli
To by było na tyle...
I do tego 1,5 h aerobiku i 40 min poloneza

Nie wierzę, że masz siłę tyle ćwiczyć jedząc tak mało. (Nie mów, że jesz dużo. Dwa posiłki to nic dobrego, nawet dla bardzo zdrowej osoby) Ja wychodząc z tej obsesji, podglądałam inne dziewczyny z blogosfery z tym samym problemem, to mnie motywuje do racjonalnego żywienia. Próbowałaś chociaż to zmie

Ale kto powiedział, ze ja teraz jem 2 posiłki dziennie?!
Liked by: .

Jakbyś 'ćwiczyła, bo lubisz' to jadłabyś proporcjonalnie więcej do wysiłku. TO jest naturalne zachowanie każdego człowieka, a tym bardziej ćwiczącego. Choroba Ci wmawia, że to jest takie "super", żeby połączyć to z wyniszczającą dietą i dalej chudnąć. Ot co.

Tyle, ze ja teraz jem dużo wiecej i dlatego tez zwiekszylam wysiłek. Po prostu nie chce, żeby skończyło się tak jak w zeszłym roku, kiedy w niecale 4 miesiące przytylam ok.20 kg:/
Liked by: Aśka

jezuuu, dziewczyno ! widziałam twoje endomondo! jestem w szoku, ty codziennie ćwiczysz i to prawie 2 godziny dziennie! przy tym co jesz to ja się nie dziwe....

Cwicze, bo lubię. Ot, co. Pozwala mi to się zresetowac i przyjemnie spędzić czas. A tak z ciekawości: jak znalazlas moje endomondo?

przepraszam, jeśli to zbyt intymne pytanie, ale z jakim bmi zostałaś przyjęta, a z jakim wypuszczona ze szpitala? pewnie nie będę w tym samym, ale możliwe, że niedługo mnie 'zamkną' i chciałabym wiedzieć, czego się spodziewać...

Hmm, z tym bmi to jest różnie, bo były przyjmowane ze wskaźnikiem nawet 11, a ja miałam jakoś niewiele poniżej 15... To wszystko zależy od stanu psychicznego. Zostałam wypuszczona z bmi prawie 18, ale to wszystko była woda, która zeszła ze mnie po tygodniu...
Po 3 miesiącach miałam bmi ok. 12, ale wtedy trzeba było długo czekac na miejsce w szpitalu.
Trzymam kciuki za walkę z chorobą!

Za to "niestety" w odpowiedzi na pytanie o jedzenie 2000kcal masz porządnego kopa *kop*. Na głupią nie wyglądasz, więc czy NAPRAWDĘ nie rozumiesz, że biegając i ćwicząc TAK DUŻO powinnaś jeść proporcjonalnie więcej? A, i jak przy takich ćwiczeniach nadal jesz dwa posiłki dziennie, to ustal sobie już

Dzięki :D

Ale przecież jeśli nie przytyjesz to on nie będzie chciał wrócić. Jak zaczniesz 'normalnie' jeść to pewnie też waga podskoczy a to niezbędne żeby okres wrócił. Przynajmniej mi tak tłumaczono.

Mnie te tak tłumaczono, tylko trudniej zrobic niż powiedziec:-)

czy musisz jeszcze przytyć ?

Nie i w ogóle nie musiałam tego robić, ale chodzi o to, by okres powrócił naturalnie

podałabyś swój jadłospis? prosze to dla mnie ważne...

Chciałabym pomoc, ale jem bardzo nieregularnie.
Np. wczoraj zjadlam to co na blogu, czyli 2 serniczki bananowe z nutella i masłem orzechowym( pózniej wyjadane jeszcze ze sloika), płatki sniadaniowe i trochę mleka i na obiad ponad 10 razowych pierogow z twarozkiem i pomidorkami. Do tego 1,5 h aerobiku.

Next

Language: English