Zależy od tego w jaki sposób będzie przebiegać moje życie; Jeśli będzie składało się z samych porażek chcę żeby trwało krótko- maks. 40 lat. Natomiast w szczęściu mogłabym żyć aż do momentu, w którym nie będę już sobie radzić, bo nie chcę być ciężarem dla nikogo- czyli do 80 (?).
Przeważnie nołlajfie; Czasem zrobię cos kreatywnego, produktywnego itd.. Ale jednak przez większość życia nołlajfie, słucham muzyki, gram w simsy, śpię itd.- jestem dość leniwa osoba, nie ma co ukrywać XDDD.
Czy jakakolwiek z Twoich przyjaźni zakończyła się z głupiego powodu? Jaki to był powód?
Praktycznie każda z moich przyjaźni zakończyła się z głupiego powodu lub totalnie bez.. Nigdy nie miałam czegoś takiego, że pokłóciłam się z kimś o chłopaka/ dziewczynę (czy o co tam się jeszcze normalni ludzie kłócą XD) zawsze powodem kłótni i zakończenia przyjaźni była jakaś głupota albo po prostu nieumiejętność dogadania się. Czasem (w przypadku przyjaźni internetowych) ludzie po prostu przestawali do mnie pisać i kontakt się urywał. Tłumaczę sobie to tak, że widocznie nie pasowaliśmy do siebie charakterami, ale czasem myślę, że to może ze mną jest coś nie tak, że ludzie mnie zostawiają, nie walczą o znajomość..
Przeważnie jest to coś o czym dana osoba marzy, od dawna tego chciała itd; ale idealnym prezentem może być chociażby drobnostka, która świadczy o tym, że osoba o nas pamięta i włożyła chociaż drobny wysiłek w zorganizowanie tego prezentu.. a nawet sama obecność potrafi być wspaniałym prezentem :).
Kiedy zwykle zaczynasz przygotowywać prezenty gwiazdkowe?
Nie szybciej niz 2 tygodnie/ tydzien przed Świętami. Staram sie nie robić tego jakos bardzo na ostatnia chwile (to jest 23 grudnia xD), ale tez nie mam w zwyczaju kupować tych prezentów gdzieś w październiku. W tej chwili mam kupiony 1 prezent, a muszę jeszcze 3 ;-;.. Ale zostało mi 10 dni, dam radę. 😂💪🏼
Czy jakby ktoś powystrzelał wszystkie zwierzęta, lasy powycinał, zaorał i w ich miejscu postawił centra handlowe, parki rozrywki i jakieś McDonaldy itp. to byś pozostała nie wzruszona?
Jasne, ze nie.. Ale z drugiej strony co ja moge z tym zrobić? Praktycznie nic, taka prawda. 😔
Myślę, że jeden przyjaciel to za mało w moim przypadku- mam więcej zaufanych osób, które mogę nazwać swoimi przyjaciółmi. Aczkolwiek gdybym miała tylko jedną taką osobę to również nic by się nie stało. Stawiam zdecydowanie na "jakość", a nie na ilość moich przyjaciół. Znajomych też nie mam jakoś dużo, bo po prostu jestem dosyć nieśmiała i nie umiem tak gadać z każdym, nawet nie lubię spędzać czasu w dużym gronie xD. Odpowiadając na pytanie- Tak, wolałabym mieć jednego przyjaciela niż dużo znajomych :).