W sumie to masz rację.:) Najśmieszniejsze jest to,że chodzę z jego siostrą do klasy i poznaliśmy się u niej na urodzinach,jakiś tydzień temu :) Wiem że za długo sie nie znamy i nie moge wybiegac tak bardzo w przyszłość.
Będzie dobrze, czas pokaże, myślę że warto iść za głosem serca ;)