Jenyyyy... Każdy kto mnie poznał na początku mojej działalności internetowej wie jaki byłem. Przeszło już 5 lat jak jestem w internetach. Oczywiście kiedyś ta całą "rozpoznawalność" była serio duża. Ale zrozumcie, że ja praktycznie dorastałem pod kloszem tego zamieszania, bo od 15 roku życia do teraz w tym żyje. Wiele działo się w moim życiu i jak każdy nastolatek byłem poddawany życiowym próbą, ale w moim przypadku wszyscy to śledzili. Narastała presja że strony osób które mnie rozpoznawały, były oczekiwania i wiele innych rzeczy. Dawny Matt był osobą wykreowaną przez Was. Dziś jestem tylko i wyłącznie sobą... Zwykłym 20 letnim Mateuszem mieszkającym w Warszawie. Dziś mam gdzieś to całe zamieszanie, oczywiście jestem wdzieczny za całe to wsparcie i wgl bo dzieki temu wiele osiągnąłem. Ale teraz żyje, pracuje, mam marzenia, rodzinę, pasję, dziewczyne... W związku z czym nie mogę rzucić się znów w ten cały wir. Przepraszam jeśli kogoś zawiodłem. Ja po prostu chce ŻYĆ.
Ogólnie to nie wiedziałem kim jest Stuart do momentu w którym go poznałem na spotkaniu z widzami i czytelnikami w Warszawie wraz z Kosperem i Jeremim. Ogólnie Stuart jest mega w porządku i zabawnym gościem. A co do jego twórczości na YT to niektóre filmiki są śmiechowe. :)