Palisz papierosy ?
Nie. Nie otaczam się takimi ludźmi, bo naprawdę dzieją się takie rzeczy, że później ja, czy żona mamy po 30, 40, 50 lat i przykładowo jest zapalenie płuc... i to jest wtedy spory problem jak ktoś pali. Nie ma sensu młodzieży mówić, że "każdego ciągnie" czy coś. Tak jak się rodzi konserwatyzm, tak powinno i to. Po prostu mówić, jakby to było oczywiste, że się nie pali i że tego nie ma, nie funkcjonuje w danej rodzinie.