Jeśli już naprawdę muszą istnieć te podziały między państwami, to wolałbym, by nikt nie wyjeżdżał bez powodu. Wystarczyłoby co prawda przycisnąć mafię pracodawców, by podnieśli zarobki tak, by nie opłacało się wyjeżdżać za granicę. Tutaj jedyna nadzieja w rządzie, bo niestety wolna ręka dla przedsiębiorców to jest tylko rozproszenie ucisku na więcej jednostek. Mamy zamiast jednolitego dyktanda władzy - samowolkę wielu prywaciarzy, co jak logika podpowiada wymusza bardzo niejednorodne rozwiązania...
Ja mam zawsze taką ripostę, jak ktoś to próbuje w ten sposób określać, że np. "coś więcej niż pocałunek", to odpowiadam "dwa pocałunki?", ale to taka ciekawostka. W moim rozumowaniu nie ma czegoś więcej, niż przyjaźń - związek często ogranicza naszą swobodę przez samą formę układu, a przyjaźń jest taka wolna i szczera. Prawdziwie nie ma niczego więcej od niej.
W wielu krajach uczy się po prostu języka angielskiego jako uniwersalnego do konwersacji międzynarodowych oraz języka sąsiedniego kraju - w Niemczech uczą się francuskiego, bo Francja jest obok, tak samo my uczymy się niemieckiego, bo mamy Niemcy blisko siebie. To chyba nie ma powiązań wojennych, aczkolwiek nie wiem.
No, no. I just meant, that I am not really someone, who likes watching that kind of covers. The video is great. Solid work and good effort. I just prefer piano or violin rather than guitar, that's all.