Godzina 15.07 wychodzisz ze szkoły. Wracasz do domu jak zwykle. Nagle zaczyna cię ktoś gonić. Odwracasz się i widzisz, że goni cię psychopata z siekierą. Co robisz?
Nie zgodził bym się z tym do końca. Z zasady ludzie to świnie i często zależy od tego w jaki sposób kogoś poznają. Jeśli nie mają humoru i wszystko ich denerwuje to taki obcy też będzie i takiego już go zapamiętamy. To bardzo pogmatwane... :D
Dlaczego, kiedy wydawało nam się, że była to miłość, okazuje się, że to tylko zauroczenie? Jak to rozpoznać? W jaki sposób następnym razem stwierdzić, że to właśnie jest MIŁOŚĆ, a nie zauroczenie?