Tak sie zastanawiam, masz jakieś zycie po za wl? Bo odnosze wrazenie ze te wszystkie osoby to wlasnie go nie mają. Mam na mysli te, które nawet aski dla postaci zakładają i żyją cyberkami na wl :'|.
Pewnie, że mam. Na mwg bywam dość rzadko. Pochłania mnie zupełnie co innego. Nie wiem jak inni jednak ja nie siedzę tam 24/7 a aska mam w telefonie więc nie ma problemu z odpowiadaniem na pytania.
Uwielbiam w sobie szczerość, choć nie raz dostałem za nią po dupie, to...w życiu bym jej nigdy nie oddał. Naprawdę. No i moją pyskatą mordę, raz wychodzi na plus a raz na minus. Takie życie.
Włazicie sobie z Simonovą w dupy tak bardzo, że aż się żygać chce.
Czy wyrażanie się entuzjastycznie pod względem czyjejś realizacji życiowej jak i mając to samo zdanie w tej kwestii o czym nie wstydzę się powiedzieć jest wchodzeniem komukolwiek w dupe? Po za tym ja przynajmniej wiem za co dostaję pesje a nie ciągnę z histeria w głosie i łzach w oczach rodziców o mamone bo ktoś ma fajniejsze buty ode mnie. Kurwa rusz dupe i jazda na ulotki. Ja od gimbazy rozdawałam ulotki w weekendy i jestem z tego dumna! Miałam własną kasę i nie musiałam się nikogo prosić ani tłumaczyć po co i na co mi wysępiona moneta. Zobaczymy dzieciaku co zrobisz jak rodzice przestaną Cię utrzymywać albo stracą ciepłą posadkę w tedy będziesz błagał o każdy grosz i może docenisz i zrozumiesz z czego my się cieszymy. Jestem dumna, że pracuje i uczę się! Jestem dumna bo jestem już na swoim. Cieszę się, że nie jestem już u mamusi na garnuszku i prowadzę swoje życie jak tylko chce. Ot co bo na swoim. Dziękuje tyle mam na ten temat w tej kwestii. P.S. Poczytaj parę książek albo najlepiej słownik otograficzny. Chyba nie chcesz dostać pały z dyktanda, mój drogi anonimie. Pozdrawiam Ciepło.