Przez przypadek życzyłam tacie śmierci... Znaczy modliłam sie i modliłam sie aby długo żył itd ale cos tam we mnie powiedziało "życzę mu żeby cos mu sie stało" ale to nie byłam ja, naprawdę :( kocham go i nie chce dla niego źle. Cos mu sie stanie? Naprawdę ja tego nie chce :(
rozumiem Cię aniołku 😳 powiedziałaś to w złości, ale tak naprawdę tego nie chcesz 😉 ja też wiele razy powiedziałam, że go nienawidzę, ale to w złości i tak naprawdę gdyby nie on to zostałabym sama na świecie 😢 spokojnie aniołku czasami się wyrwie takie słowo i to jest oczywiste, że powiedziałaś to nieszczerze i tak naprawdę go kochasz 💕 nie martw się aniołku naprawdę 😚💓