Ja na twoim miejscu zabrałabym się z innymi osobami(tez jej/jego przyjaciółmi)i jakoś jej pomogła,może jeżeli ona/on nie chce ci nic powiedzieć to jestem pewna ze jej najlepsi przyjaciele wiedza
Jeśli chodzi o jakoms bliska ci osobę to próboj nie poddawaj się jeżeli jest w ogóle warto tego a jak nic nie wskórasz to mogę ci pomoc dać rade często mam takie sytuacje
To bardzo miłe z twojej strony, że chcesz mi pomóc, jednak dałam tej osobie czas na oswojenie się z problemami, może to brzmieć głupio i to bardzo, ale gdy już pogodzimy się z problemem o wiele łatwiej jest nam go rozwiązać:) zaczekam aż będzie gotowa porozmawiać i pożegnać się z tym co ją dręczy;)) ja zanim odwarzyłam powiedzieć się o mojej orientacji części mojego świata, zbierałam się naprawdę bardzo dłuto, bo bałam się, że nie zaakceptuje mnie taką jaka jestem, ale powoli zaczęłam się godzić z tym, że to jakim jestem może odstraszać niektórych ludzi ode mnie i gdy już się oswoiłam z tą myślą poszło dość gładko:)) taka moja rada dla Was, jeśli bardzo wstydzicie się swoich problemów, na samym początku musicie sami je zrozumieć aby bez krępacji powiedzieć o tym ważnej dla Was osobie i poprosić ją o pomoc:)))