Moje się liczą? 😂
+ 1 💬 message
read all
Nie ale mój znajomy już tak🙃
nie zdarzylo mi sie
Nie. I mam nadzieję, że to się nie zmieni - nie jestem fanką publicznych zaręczyn. To powinno być czymś prywatnym, pomiędzy dwójką ludzi.
Tak bezpośrednio to dwukrotnie na rekonstrukcjach historycznych i wyszło to pięknie, chociaż wiem, że nie każdy chciałby, żeby tyle osób się na to patrzyło.
No i raz powiedzmy pośrednio, bo będąc na wycieczce w Serbii, trzymała się z nami grupa studentów z innego wydziału, z którymi się dogadywaliśmy, a którzy nie znali lokalnego języka. No i jednego popołudnia siedzimy sobie przy pljeskavicy i ćevapach w Walterze (moja ulubiona belgradzka restauracja), aż tu jeden gość z tych naszych doklejonych mówi, że chce nam ogłosić, że dziś oświadczył się swojej dziewczynie i chciał, żebyśmy razem z nim to świętowali, więc zamówił po piwie dla każdego. Było to już bardziej kameralne i do tego miłe z jego strony.
Tak
Chyba raz byłem jak kumpel oświadczył się swojej dziewczynie na ognisku
Nie byłem
Uczestniczyłam tylko w swoich ale dawno temu i nie prawda 😅
Cóż.. byłam i nawet się nie zorientowałam xD
Tego lata kiedy wspięliśmy się na Giewont i kilka osób szło za nami, odpoczywaliśmy chwilę na szycie i cykaliśmy fotki, z oddali było widać niedźwiadka w dolinie, i obserwowaliśmy widoki z góry, później jeszcze robiłam znajomym pamiątkowe zdjęcia pod krzyżem i zauważyłam, że jakaś babka ryczy, ale pomyślałam, że się cieszy, że wyszła, że z dumy ten płacz.
A potem mi mówią "nieee, przecież oni weszli i on jej się oświadczył, nawet robili zdjęcia z pierścionkiem z góry, gdzieś nawet przez przypadek mamy na zdjęciu ta scenę xD"
Ja mówię "serio? xDDD lool"