@Kingusia666

Kinga

Licencjat czy magisterka?

Hahhaha, licencjat będę miała dopiero za 2 lata 😅🤫 O ile dotrwam. Muszę napisać pracę na zaliczenie przedmiotu "Konflikty społeczne". Sama pisanie pracy nie jest takie złe, ale niestety mamy narzucone, że musi być co najmniej 8 stron tekstu i odwołanie do minimum 3 teorii konfliktów, więc trzeba kombinować i szukać takich, które będą pasować do tego tematu. Poza tym jeszcze w ramach tego przedmiotu muszę dostarczyć kolejną pracę, tym razem tylko na 5 stron, o korzystaniu z mediów w czasie pandemii koronawirusa. Oczywiście znowu muszę się odwołać do jakiś teorii, choć w temacie jest, że praca ma dotyczyć moich osobistych doświadczeń. Niestety z lenistwa robię wszystko na ostatnią chwilę, dlatego tak to przeżywam 😅

Osobiste doświadczenia osobistymi doświadczeniami, ale zawsze gdzieś w tle musi być te merytoryczna "podpórka" - przyzwyczaisz się, mi to już dawno w krew weszło, bo studiowałam polonistykę (specjalizacja dziennikarska btw) i slawistykę x'D

Hahahah, myślę, że nie będę miała wyboru 😅 Jejku podziwiam! Szczególnie, że sprawdziłam sobie czym jest ta slawistyka i chyba nigdy bym się nie zdecydowała na taki kierunek, bo wydaje się trudny 😅

Nie, u nas to była jakaś parodia studiów... Tego języka nauczyłam się w zasadzie sama, bo gdybym miała bazować na tym, co było na "zajęciach", to potrafiłabym powiedzieć może z pięć zdań na krzyż xD I generalnie żałuję, że nie wybrałam skandynawistyki, ale wtedy jeszcze na to nie wpadłam :|

To tym bardziej należą Ci się duże brawa! A gdzie studiowałaś? No, jeśli studia nadal będą w formie zdalnej to też będzie parodia, bo w takiej formie nie da się niczego nauczyć 😅 Skadynawistyka też jest bardzo ambitnym kierunkiem. Ale niestety takie kierunki nie są dla mnie, ponieważ mam bardzo duże problemy z przyswajaniem języków obcych. Od tego roku, po prawie 2 latach przerwy, będę miała język angielski i już mam dużego stresa, a jak zajęcia będą online to już w ogóle polegnę. 😕

Na UG. Byłam przez semestr na skandzie, w 2016 r., ale nie mogłam tego pogodzić z pracą i pisaniem magisterki (zrobiłam sobie przerwę w pisaniu jej po zaliczeniu ostatniego roku), a poza tym czułam się już za stara (26 lat miałam) na studiowanie "od początku" z tymi głupimi zapchaj-przedmiotami :|

Rozumiem i wcale Ci się nie dziwię. A z angielskim mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz 😅

Language: English